2021-08-02 16:21 85466
Dziś przychodząc na wizytę kontrolną z pieskiem do Pana doktora będąc 10 min przed czasem oczywiście pukając do drzwi kliniki gdzie drzwi były otwarte Pan ,,doktor "wyskoczył z gabinetu krzycząc,, kto Was do cholery wpuścił "z wielkim zdumieniem patrząc na odpowiadam, że otworzyliśmy sobie furtkę na której wysial sznurek na to Pan twierdzi jaki kurw.....sznureczek to włamanie.Ja jakie włamanie????!!!! Grzecznie zapukałyśmy do drzwi.Wiec Pan zaprosił do gabinetu krzycząc: ,,proszę do cholery więc wejść!!!!!!" Słów ,więc mi zabrakło odpowiedziałam grzecznie ,,nie dziękuję " A że byłam jeszcze z córką kulturalnie opuściłam "klinikę "
Po tylu latach tak właśnie zostałam potraktowana.SZOK!!!!!
NIE POLECAM Z CALEGO SERCA. " DOKTORA" Eugeniusza Gryń!!!!!!