2022-07-25 20:46 85553
Niestety jestem zmuszony zmienić Opinie. Przez złą diagnozę mój pies był zmuszony do cierpienia, a chęć leczenia na siłe świadczy tylko o chęci wyciągnięcia z nas jak największej ilości pieniędzy. Nie rozumiem jak można nie zrobić psu USG tchawicy, przy problemach z oddychaniem, tylko „leczenie”, na czuja lekami, które absolutnie nic nie dawały. Po konsultacji onkologicznej, oczywiście w innej placówce i zrobieniu USG tchawicy okazało się, że pies nie ma już żadnych szans. Rak zeżarł już tam praktycznie wszystko. A Dr. Myziak miała w planach jeszcze usuwanie kamienia nazębnego i przy okazji mieli wtedy jeszcze zerknąć na układ oddechowy. Zaufanie, które budowaliście przez niemal 11 lat straciliście w jednej chwili. Nauczka na przyszłość. Niech ta opinia będzie przestroga dla innych. Nie ufać…
2012-03-29 10:30 305
Serdecznie nie polecam!!!! Jeśli potrzebujesz odrobaczyć, czy zaszczepić zwierzę, to ok., ale, gdy dzieje się coś poważnego