Choroba lokomocyjna u kota

Choroba lokomocyjna, czy inaczej nietolerancja transportowa dotyka nie tylko ludzi. Cierpią na nią również nasi czworonożni pupile. Jest to podobnie, jak u ludzi, niechęć do jazdy środkami transportu, objawiająca się w charakterystyczny sposób. Często nie wiemy, jak rozpoznać objawy choroby lokomocyjnej u naszego kota oraz jak sobie radzić z tym problemem. Na szczęście nie jest to problem nierozwiązywalny i można skutecznie pomóc cierpiącemu z jego powodu zwierzęciu.

Choroba lokomocyjna u kota

Choroba lokomocyjna, czy inaczej nietolerancja transportowa dotyka nie tylko ludzi. Cierpią na nią również nasi czworonożni pupile. Jest to podobnie, jak u ludzi, niechęć do jazdy środkami transportu, objawiająca się w charakterystyczny sposób. Często nie wiemy, jak rozpoznać objawy choroby lokomocyjnej u naszego kota oraz jak sobie radzić z tym problemem. Na szczęście nie jest to problem nierozwiązywalny i można skutecznie pomóc cierpiącemu z jego powodu zwierzęciu.

Objawy choroby lokomocyjnej

Wiele kotów bardzo nie lubi podróży środkami lokomocji takimi, jak samochód czy autobus. Przede wszystkim dotyczy to zwierząt, które nie zostały przyzwyczajone do takiego sposobu podróżowania lub jazda samochodem kojarzy im się z czymś nieprzyjemnym, np. z wizytą u weterynarza. Po czym rozpoznać, że nasz kot cierpi na chorobę lokomocyjną? Podstawowymi objawami są: nadmierne ślinienie się, wymioty, niekontrolowane oddawanie moczu i kału (często biegunka), mdłości. Kot często jest apatyczny i wygląda, jakby mu było niedobrze. Bywa też, że głośno miauczy, co spowodowane może być strachem. Możemy mieć też do czynienia z gwałtownie obniżoną lub podwyższoną temperaturą kociego ciała, szybkim biciem serca i ogólnym zaniepokojeniem zwierzęcia.

Jak łagodzić objawy choroby

Wiedząc, że nasze zwierzątko cierpi na ten problem, warto zawsze wozić go w transporterze, najlepiej wyłożonym podkładami higienicznymi. Zaopatrzmy się też w zapas papierowych ręczników, bo zapewne trzeba będzie sprzątać wnętrze transportera oraz oczyścić kocie futro. Aby zminimalizować koci stres, można zawiązać pupilowi na szyi chustkę nasączoną specjalnymi kocimi feromonami w sprayu lub po prostu spryskać takim sprayem wnętrze transportera. Czasem pomaga zasłonięcie transportera kocem (gdy kot nie widzi otoczenia, łatwiej znosi przemieszczanie się samochodu). Istnieją też specjalne leki dla kotów, które łagodzą objawy choroby lokomocyjnej. Zapytajmy naszego lekarza weterynarii, jakie to leki i jak je stosować. Najczęściej podaje się je na pół godziny przed planowaną podróżą. Nigdy nie podawajmy kotu ludzkich leków przeciw chorobie lokomocyjnej, ponieważ mogą one doprowadzić do silnego zatrucia! Zadbajmy też o to, by nasz kot nie przejadał się tuż przed podróżą (jednak nie powinien też mieć całkowicie pustego żołądka).

Jak widać, chorobie lokomocyjnej można skutecznie zaradzić. Jednak warto po prostu przyzwyczajać kota do podróżowania od pierwszych miesięcy życia. Jeśli okaże się, że dla kota jazda samochodem lub autobusem jest zbyt męcząca, nie stresujmy go zbyt częstymi podróżami – stres u kota może przyczynić się do wielu problemów zdrowotnych.

data publikacji artykułu: 2009-06-15

Popularne teraz

Komentarze