Uraz kończyny tylnej

Witam sredecznie, moja suka rasy springer spaniel od wczoraj lekko kulej na tylną łapę. Zawsze była bardzo zywotnym pieskiem, teraz jednak swoje ruchy ogranicza do minimum. Wyraźnie widać, że jest to okolica biodra, gdyż ma problemy z siadaniem. Suka ciągle leży, nawet zawołana podonosi sie z opóźnieniem, wiec pewnie jej mocno przeszkadza. Niestety twarda z niej sztuka i nie piszczy wiec trudno zlokalizowac dokladnie miejsce bolesnosci. Wczoraj zrobilam z nia troche kilometrow na rowerze, ale nie odbiegalo to bardzo od codziennej normy. Nie jechalam tez za szybko tylko staralm sie zeby suka, dotrzymywala mi bez problemu kroku. Boje sie jednak, ze mogla ten staw mocno przeciazyc i moje pytanie jest nastepujace: po jakim czasie, jesli objawy nie ustapia, zglosic sie do lekarza weterynarii? Czy odpuścić jej dlugi spacer, tak by odciazyc staw i dać jej czas na regeneracje? Czy moge zrobic cos po domowemu by ulzyć jej w cierpieniu (np. Podac jakis ludzki lek przeciwbolowy, jesli tak to jaki i w jakiej dawce?) ? Czy psu szkodzi bieganie za rowerem (ok 40-1h dziennie) ? Moze jeszcze dodam, ze czesto jezdzimy do parku (ok 20min) potem suka pływa, nastepnie aportuje piłkę na łące i spokojnie wracmy do domu (ok 20-30min) - nie jest to zbyt wycięczający spacer dla psa (raczej nie wydawała się nigdy przemeczona)? Pozdrawiam i licze na szybka odpowiedź. Ewa siegel.

Odpowiedź

Z żadnym bólem nie należy czekać, aż samo przejdzie. Ból jest destruktorem całego organizmu, nie tylko miejsca w którym powstaje. Także stosowanie leków, a zwłaszcza "ludzkich", bez zbadania i zaleceń lekarza wet, to nie dobry sposób. Zwłaszcza, że piesek jak wynika z opisu jest wybiegany i "wysportowany", więc takie dolegliwości to może być coś poważnego.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl