Kot nie chce sikać poza domem

Witam. Mam 2 letnią kotkę. Mieszkam na osiedlu domów jednorodzinnych, dlatego od małego kociczka nauczona jest załatwiać się poza domem, a nie w kuwecie. Nigdy nie sprawiała problemów, zawsze jak czuje potrzebę to miauczy przy drzwiach, żeby ją wypuścić. Problem zaczął się razem z nadejściem mrozów. Całymi dniami siedziała w domu. Kilka razy zsiusiała się w domu, ale nigdy nie zrobiła kupy. Po pierwszym razie co jakiś czas wynosiłam ją na dwór, ale ona momentalnie wracała pod drzwi i czekała, żeby ją wpuścić. Mrozy trochę odpuściły, ale zaczęły się zamiecie śnieżne, problem dalej jest. Moje pytanie jest takie: czy jest jakiś sposób, żeby skłonić ją do załatwiania się poza domem?

Odpowiedź

Nie każdy kot zaakceptuje konieczność załatwiania potrzeb fizjologicznych bez względu na warunki pogodowe. Mróz, chlapa, zamieć - to nie są preferowane okoliczności zwłaszcza przez wrażliwe i lubiące komfort osobniki. Na dłuższą metę sugerowałabym przyuczenie kota do załatwiania się do kuwety, tak aby podczas wiosny, lata i dobrej pogody kotka mogła załatwiać się na zewnątrz a gdy przyjdzie zima z tak niesprzyjającą aurą jak w tym sezonie, będzie miała możliwość realizacji czynności fizjologicznych bez wychodzenia z domu. pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl