Niewydolność nerek po operacji u psa

Witam, pies jest co prawda pod opieką weterynarza. Natomiast być może ktoś z państwa ma pojęcie o nefrologii. 13 letni beagle po operacji wycięcia guza sutka łatwo się wybudził i było wszystko w porządku. Oddał mocz. Natomiast dzień po operacji przestał to robić, wymiotował po każdej próbie podania jedzenia czy wody. Dwa dni były podawane kroplówki dożylnie oraz antybiotyki w zastrzykach, niestety nie wiem z czym. Niestety nie wszyscy weterynarze to tłumaczą a to nie jest mój pies. Po tych próbach pies zrobił siku 3 razy, był w stanie wypić bez wymiotów ok. 100 ml wody na raz, ale nadal nie chciał jeść. Następnego dnia znów przestał oddawać mocz, nadal nie chciał jeśc, stał się bardzo osowiały, ciągle spał, można powiedzieć, że nieprzytomnie spał. Po przeprowadzonych badaniach krwi okazało się, że nerki przestały pracować. Wyniki mocznika i kreatyniny przekroczyły norme wielokrotnie. Mocznik wynosił chyba ok 200 mg/dl. Weterynarze stwierdzili, że próby podawania kolejnych kroplówek bedą zmyt męczące dla psa. Tak samo całodobowe podłączenie na dializę nerek. Jedna pani doktor stwierdziła, że można podać jednorazowo jakoś silny lek, który albo coś da albo grozi to bolesną śmiercią. Właściciele zdecydowali się na zakończenie cierpień - piesek nadal nic nie jadł, nie załatwiał się, nie był u siebie( na co dzień mieszka na wsi a przez cąły czas leczenia był w mieście). Przewieźli psiaka do jego domu na ostatni dzień i czekali na weterynarza który dokonałby eutanazji. Jednak tego dnia pies przestał być śpiący, osowiały, przez cały czas czujnie patrzył, interesował się. 3 razy troszke zsiusiał się pod siebie, co jakiś czas pije wodę w małych ilościach, dał się namówić na zlizanie z palca masła, serka wiejskiego. Dziś już zupełnie inny weterynarz powiedział, że szkoda mu usypiać pieska, zamierza podać kroplówke z glukozą. Domyślam się, że po południu zostaną wykonane badania krwi. Moje pytanie jest takie. Co to wszystko może oznaczać. Czy nerki po kilku dniach mogły nagle zacząć działać? Przed operacją wyniki były bardzo dobre. Czy jeśli wartość mocznika spadnie warto walczyć? W jaki sposób? Odbijamy się już od kolejnych lecznic i każdy mówi coś innego, zna inne metody. Najbardziej boję się męczenia psa, sprawiania mu bólu. Mija tydzień od operacji, piesek od poniedziałku nie jest na środkach przeciwbólowych. A jeśli mocznik nie spadnie a pies się ożywi, będzie nadal po troszkę siusiał i zacznie jeść? Co robić? Będę wdziięczna za jakąkolwiek odpowiedź.

Odpowiedź

Powrót do normalnego funkcjonowania nerek po epizodzie ostrej niewydolności może trwać nawet kilka tyg, może też być tak, że nerki podejma pracę, ale będzie się utrzymywać umiarkowana, kontrolowana niewydolnośc nerek. Podstawą postępowania  w tym stadium jest jednak nawadnianie zwierzęcia, czyli w tym przypadku podawanie kroplówek w ilości conajmniej 1 l dziennie, częste (co 2-3 dni) sprawdzanie poziomu mocznika i kreatyniny (kreatynina jest istotniejszym parametrem), ale również jonów:sodu, potasu, chloru, i dostosowanie podawanych płynów do wyników badań krwi, Konieczne jest tez podawanie leków przeciwwymiotnych, bo wymioty pogłebiają zaburzenia wodno-elektrolitowe, oraz środków chroniących błonę sluzowa żołądka jak przy chorobie wrzodowej u człowieka. Często wprowadzenie tych leków powoduje poprawę apetytu u zwierzęcia. Poza tym konieczne jest prawidłowe odżywianie-jesli nie mozna psa nakarmić doustnie to należy aminokwasy podać dozylnie. Dopiero przy takim postępowaniu, jeśli poziom kreatyniny nie bedzie sie obniżał a pies nie będzie się poprawiał klinicznie należy myśleć o eutanazji. Należy jednak pamiętać, że są psy które ze znacznie przekroczonymi parametrami (np mocznik 150, kreatynina 3-4) przy prawidłowym postępowaniu i żywieniu żyją jeszcze po kilka-kilkanaście miesięcy w dośc przyzwoitym stanie i komforcie.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl