Biegunka

Witam pana. Od dwóch tygodni mam szczeniaka-maltańczyka. Jak się okazało po paru dniach piesek miał parwowirozę gdy go kupiliśmy. Natychmiast po niepokojących objawach ( biegunka, senność, brak apetytu i wymioty) udaliśmy się z nim do weterynarza. Tam doktor po zrobieniu testu potwierdził parwo. Zaczęła się kuracja nawadniająca, antybiotyki, głodówka. Udało nam się też załatwić dla niego surowicę, którą dostał dzień po pierwszych objawach. Dziś jest dziewiąty dzień od czasu gdy wykryto parwo. Piesek ma apetyt- dostaję gotowanego kurczaka z marchewką. Nie jest już ospały, czuję się coraz lepiej. Jednak wciąż jeździmy z nim na zastrzyki i kroplówki ponieważ nie możemy pozbyć się u niego biegunki. Wymioty minęły, psiak chcę się bawić, jego ogólny stan jest w miarę dobry. Panie doktorze, co jeszcze można zrobić by pomóc mu pozbyć się biegunki? Dodam, że dostaję zastrzyki przeciw biegunce, wodę piję z preparatem paszowym na jelitka, nawet spróbowaliśmy ze smektą. Żadnych rezultatów. Kupa jest rzadka , wodnista, często zielona, rzadko ma barwę brązową. Z góry dziękuję za odpowiedz.

Odpowiedź

Po pierwsze trzeba zasiedlić włąściwą florą bakteryjną. W tym celu można kupić jakikolwiek probiotyk może być trilac lub dicoflor 30. Zaleciłbym też poprosić lek wet o zakup preparatu attapectin w formie dużych tabletek. Preparat bardzo  ładnie ściąga stolec tak, że staje się normalny przy parwo jest to kwestia avzasu zanim kupa wróci do normy. Ważne też jest jedzenie. Należałoby dodać do tego wszystkiego ryż będzie działa lekko ściągająco.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl