Robi na złość

Adoptowałam sunię ze schroniska. Wg. Schroniska miała ok. 2 lat, wg. Mojego weterynarza ok. 10 miesięcy, u mnie jest już 1, 5 roku. Długo chciała dominować, ale z tym sobie poradziłam, strasznie niszczyła, też sobie poradziłam. Zostało jej tylko złośliwe sikanie. Gdy wychodzę z domu sunia zawsze gdzieś nasiusia, a gdy wracam sama się karze, idąc pod łóżko. Odsiedzi trochę i przychodzi się przywitać. Gdy ktoś do mnie przychodzi, ona strasznie wita, skacząc po ludziach, więc karzę iść na kocyk- posłucha , pójdzie ale zrobi siusiu na kocyk, a póżniej ucieknie pod łózko. Na mnie już nie skacze, gdyż wie , że nie wolno, ale co zrobić z tym złośliwym siusianiem. Z góry dziękuję za poradę, bo miałam w swoim życiu wiele psiaków , w tym 3 rottweilery, w tym jeden też ze schroniska, ale z obecnym kundlem czasami nie umiem sobie dać rady

Odpowiedź

Witam;


Na początek sugeruję przeanalizować:


- Pani komunikację z psem;


- Pani reakcje na "problematyczne" zachowania suczki;


- charakter psa;


 Osobiście wydaje mi się, że przyczyna może leżeć na tej właśnie linii (opiekun-pies) - na pewno nie "w psiej złośliwości". ps. "długo chciała dominować, ale sobie z tym poradziłam"- a konkretnie? Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl