Niedowład połowy przedniej łapy u kotki
Kotka lat koło 12, przebywająca tylko w domu, po kastracji. Dwa dni temu nagle z miauczeniem wpadła do pokoju ze zgiętą, zimną przednią łapką - nie mogła na niej stanąć. Od razu wizyta u weterynarza - temperatura w normie, dostała zastrzyki: sterydy, witaminy z grupy b, przeciwbólowe, coś na "poprawę krążenia" oraz instrukcję, żeby masować łapkę i oczywiście zgłoszenie się na 2gi dzień. Niestety kotka weszła pod wannę i dopiero 2 dni później udało się ją "złapać" poza wanną - sama wychodziła do kuwety i oddawała mocz. Przed pechowym dniem leżała całymi dniami na balkonie (czasami w słońcu, czasami w cieniu). Nie miała robionych żadnych badań krwi, moczu ani rtg - nawet nie ma gdzie uszkodzić mechanicznie łapy. Na zdjęciu zaraz po wyjściu z spod wanny. Co jej dolega? Jak sobie z tym poradzić?
Odpowiedź
Wygląda alabo na przukurcz albo porażenie niestety tylko fizyczne badanie jest w stanie dać odpowiedź co to jest i dopiero wtedy można zalecić rozsądne leczenie.
-
Odpowiedzi udzielił:
Konsultant portalu vetopedia.pl