Dziwne zachowanie po porodzie

Witam, w niedzielę nasza 9-letnia suczka ( bokserka) oszczeniła się. Urodziły się dwa maleństwa. Jeden umarł już na drugi dzień rano. Po konsultacji z weterynarzem okazało się, że musimy odizolować drugie maleństwo od matki, gdyż próbuje go zamęczyć, tak jak niestety tego pierwszego. Zrobiła mu dość dużą ranę na głowie. Tak też było, maleństwo miało kartonik z poduszką elektryczną u nas, karmione co 2 godzinki. Było bezpieczne ale niestety również nie przeżyło. Od tego czasu w naszą sukę diabeł wstąpił. Nie chce prawie jeść z miski (tylko z ręki), rozwala wszystko w pokoju, rozwaliła sobie cały pyszczek aż do krwi bo tłukła nim wszędzie, wyje i piszczy, nie chce wychodzić na dwór i ciągle nosi w pysku smycz. Nie jest jednak agresywna względem nas. Czy ona rozpacza po odebraniu szczeniaków czy o co chodzi, bo nawet jak dostanie tabletkę na uspokojenie ( po konsultacji z weterynarzem oczywiście) nic się nie zmienia. Pogryzła już 2 telefony i pilot od telewizora, nigdy się tak nie zachowywała. Proszę o pomoc.

Odpowiedź

Należy skonsultować z lekarzem leczenie. Pomocne jest m. in podawania preparatów hamujących wydzielanie prolaktyny (hormon, który po porodzie stymuluje laktację np. "galastop" zawierający kabergolinę. Generalnie leczenie bedzie takie jak w przypadku ciąży urojonej, czyli leki plus ograniczenie jedzenia, zapewnienie aktywności, zajęcia.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl