Kotka stała sie nagle agresywna

Witam. Dzisiejszej nocy kot sie na mnie rzucał zupełnie bez powodu. Obserwowała mnie, myślałam że to element zabawy wiec jak zawsze sie śmiałam gdy nagle zaczeła syczeć i powarkiwać później wpadła w totalny szał do tego stopnia że musiałam spać w innym pokoju, dzisiaj też jest zdziczała dałam jej chrupki na"zgode" pogłaskałam delikatnie za nim podeszła do miski. Zareagowała złością-syczeniem. Traktuje mnie jak wroga a przecież nic jej nie zrobiłam. Do innych domowników nie jest tak nastawiona tyle że juz nie biegnie na dźwięk otwiranej lodówki mnie obserwuje jak mały szpieg. Kotka ma 3 lata mam ją odkąd skończyła 2 miesiące, nie wychodzi na zewnątrz, jest kotem domowym, nie ma styczności z innymi zwierzętami. Jak to zwalczyć? Co mam w takiej sytuacji zrobić. Zaadoptowałam ją z schroniska kiedy miałą ok. 2 miesiace, nie chce jej robić krzywdy ani oddać jak rzecz. Bardzo prosze o sensowną porade co w takiej sytuacji robić.

Odpowiedź

Witam Panią;


Trudność polega na tym, Ze w opisanej sytuacji najistotniejsze jest ustalenie przyczyny, dla której kotka zaczęła się tak zachowywać. Prawdopodobnie mogła się przestraszyć jakiegoś czynnika i w połączeniu z Pani osobą skojarzyć. Oczywiście to tylko domniemanie, natomiast to co dobrze byłoby zrobić w tej sytuacji to przez jakiś czas zmodyfikować zachowanie wobec kotki, tzn. nie starać się nawiązywać z nią konkatktu dotykowego, nie przemawiać, nie zachęcać głosem. Dać czas na "wyrównanie" stanu emocjonalnego  niejako się od niej "odsuwając" i dając więcej przetrzeni (w cudzysłowie).  Może Pani również udać się do lekarza prowadzącego, aby czasowo przepisał lek łagodzący stres. Tyle na początek. Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl