Kot siusia poza kuwete

Witam. Mam 2 letnią kotkę fionę i 2 letnią awanturkę. Najpierw mieliśmy fionkę i po 2, 5 miesiacach zdecydowalismy się na kolejną kotkę. Fiona przez kilka dni prychała na nas i na awanturę, ale minęło. Pogodziła się z nową towarzyszką i nową sytuacją. Przez 2, 5 miesiaca jak fiona była sama nie zdarzyło się żeby nasiusiała w inne miejsce niż kuweta. Po kilku miesiacach od momentu jak mieliśmy 2 kotki fiona nasiusiała 1-szy raz na pufę, było to na oczach mojego mężu. Wtedy szybko kupiliśmy druga kuwetę. Wydawało się ze jest spokój. Od kilku miesiecy fiona raz na 2 tyg robi siusiu poza kuwetę np na plecak w który się pakujemy jak wyjezdzamy na 1 noc, pufę (ona jest wypełniona miekkimi kuleczkami, może myśleć ze to zwirek?), wchodzi do kosza na brudną bielizne i tak siusia. Ale powtarzam zdarzało się to co 2 tygodnie, ostatnio 1 -2 razy na tydzień. Jestem troszkę załamana tym faktem, bo nie potrafimy sobie z tym poradzić. Jedna kuweta jest w łazience, druga kuweta jest w pokoju, czasami zmieniamy położenie kuwet żeby szukać odpowiednie miejsca dla nich, może właśnie chodzi o położenie kuwety. Żwirek obu kotom pasuje. Obie kotki są miziane, glaskane, rozpieszcane z naciskiem na fione bo ona widać ze tego bardziej potrzebuje. Od 4 miesiecy jestem w ciazy, ale stosunek moich kotek do mnie się nie zmienił i mój do nich także. Tak mi sie wydaje. Dziś niestety nie wytrzymałam i dałam fionce klapsa. Ona po nasiusianiu na plecak przyszła do łazienki gdzie ja byłam, weszła do kuwety i udała ze cos robi, po czym weszła szybko do szafy. Proszę o pomoc. Jakiś czas temu odezwałam się to weterynarza i wiem ze musze oddac przede wszystki fiony mocz do badania, ale fiona nie chce zrobić siusiu do pustej kuwety. Z tym też ciężko mi sobie poradzić. Czy coś robimy żle? Dziś kupiłam fionie obrożę z feromonami, mam nadzieję ze to odstresuje kotkę, choc nie widzę zeby była zestresowana. Prosze o pomoc. Boimy sie ze jak pojawi się nowy członek rodziny będzie jeszcze gorzej. Chciałam tylko dodać ze obie kotki są wysterylizowane. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz.

Odpowiedź

Witam Panią;


Z opisu sytuacji widać, że Fiona nie czuje się pewnie na swoim terytorium i jest zestresowana. Co kryje się pod tym hasłem? Nie to co z reguły nam się wydaje: kot zestresowany to nie koniecznie ten, który straci apetyt, chęć do kontaktów, będzie unikał wszystkiego i wszystkich. Tak oczywiście być może, jednak to znamionuje z reguły skrajne sytuacje. Pomiędzy nimi znajdują się wszystkie kwestie, które stanowią dla kota dyskomfort na tyle duży, że pojawiają się tzw. zaburzenia zachowań kuwetowych. W tym miejscu radziłabym dokładnie przeanalizować korzystanie z kuwet pod kątem relacji Fiony i Awanturki. Czy są jakieś preferencje, czy Fiona chętnie korzysta z obydwu kuwet, czy też nie, czy zanim wejdzie do kuwety długo się do tego przymierza itd. Wszystkie powyższe kwestie (szczegóły) są w tym wypadku niezwykle istotne, gdyż stanowią podstawą podjęcia właściwych działań naprawczych.  Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl