Karmienie kota wolnożyjącego, ciąg dalszy

Zadałam pytanie i otrzymałam odpowiedź:

http://www. Vetopedia. Pl/odpowiedz27640-ile_karmy_dla_kota_wolnozyjacego%3f. Html


i jeszcze chciałam uściślić. Bo pani pisze "kontrolować, czy nie pojawia się nadwaga". No trochę kotka utyła, jest jej więcej niż w lecie, ale trudno mi ocenić, ile z tego to futro (jest mocno kudłata) a ile tłuszcz. Właściwie to kotu wolnożyjącemu zimą trochę tłuszczyku potrzeba - czytałam, że nawet domowe koty tyją jesienią, a co dopiero wolnożyjący. Więc może ta lekka nadwaga nie zaszkodzi? Nie chciałabym, żeby nabawiła się jakichś problemów z sercem, z układem krążenia. Nie określiłabym tego mianem dużej nadwagi. Kotka jest radosna, bardzo ruchliwa i już raczej więcej nie tyje, tyle co utyła we wrześniu i raczej już nic się nie zmienia. Pisze też pani o schronieniu na zimę. Mam. :) w takim murowanym niegdyś zamieszkanym, obecnie już nie, budynku. Tam wchodzi i śpi. Nie mieszka tam nikt, więc budynek nie ogrzewany. Jak duża jest wytrzymałość kota na mróz? Bo jakby tak przyszło -20 lub -30 to czy takie pomieszczenie w nieogrzewanym budynku wystarczy?

Odpowiedź

Witam;


Przed zimą może przybrać na wadze i jest to normalne. W kontekście budynku: przy lekkich i średnich mrozach powinien wystarczyć. Gdy mróz będzie większy alternatywą jest wpuszczenie kotki do ogrzewanej piwnicy, lub dodatkowo wystawienie ocieplanego "kociego domku". Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl