Posikiwanie w domu

Witam
mam zaadoptowaną sunię ze schroniska. Magia była w schronisku około 2, 5roku, trafiła do nas na dom tymczasowy i tak już zostało. Sunia jest z nami od maja zeszłego roku, nigdy z nią nie było żadnych problemów. Miała stały dostęp do wody oraz była żywiona suchą bez-zbożową karmą (canidae, firstmate). Od około połowy października sunia zaczęła posikiwać, powiązaliśmy to ze stresem - trafiła do nas inna sunia na dt która terroryzowała nam psy. Od mniej więcej tego czasu magia zaczęła pić niewyobrażalne ilości wody, zrobiła się bardzo łapczywa i wszędzie szuka jedzenia. Jest do tego stopnia łakoma że potrafi przebiedz po innych psach do cudzych misek. Postanowiliśmy wykluczyć chorobę, zrobiliśmy jej wyniki badań krwi oraz moczu. Wyniki badań krwi uzyskaliśmy dziś, wyników badań moczu nie otrzymaliśmy. Dostaliśmy również informację że jej posikiwanie jest na pewno spowodowane sterylizacją i należy podawać jej syropek hormonalny. Nie zgadzamy się z tą diagnozą gdyż podawanie hormonów nic nie zmieniło u naszej poprzedniej suni. Również problemem są ilości pochłanianej wody, pomimo 6x spacerów dziennie sunia zwyczajnie nie wytrzymuje, popuszcza wyłącznie gdy ma pełny pęcherz. Zawsze jak się podsika i zaraz po tym zdarzeniu wyjdzie to mimo tego sika na dworzu. Podsikiwanie wygląda następująco. Sunia mocno śpi, budzi się i ma mokre futro na tyłki, łapce oraz zostaje mokra plama na podłodze. Również zdarza się że sunia wybudza się z mocnego snu, wstaje odrętwiała i zmieniając miejsce spania - idzie i za nią ciągnie się kałuża. Sunia nie zdaje sobie sprawy z tego że sika. Magia zjada ilości zgodnie z tabelą na karmie. Ma smukłą sylwetkę i 0 nadwagę, jest ładnie umięśniona. Mimo tego wiecznie chodzi głodna. Wypija 3-4l wody niezależnie od temperatury panującej w mieszkaniu. Wiem doskonale ile wypija gdyż zawsze psom nalewam litrowym pojemnikiem. Każdy pies pije swoje i nie ma mowy że inny jej podbiera. Wręcz przeciwnie trzeba pilnować żeby magia nie wparowała do cudzej miski i nie wypijała cudzej wody. Inne psy wypijają: mastif tybetański: 1, 5-2l wody, mastif pirenejski: 2-2, 5l wody, kundelek około 20kg: około 0. 5l wody. Reszcie spokojnie tyle starcza i nie chcą więcej pić, woda zostaje w miskach. Magia:
suka wiek około 3-4lata
waga: 37kg
wysoka w typie hovawarta. Dodam jeszcze że proponowane krople na nietrzymanie moczu u poprzedniej suni nic nie pomogły, również wypijała ogromne ilości wody i sikała po domu. Nie wierzę w ten syropek hormonalny i nie widzę sensu w wydawaniu na niego 120zł miesięcznie. Czy jest jakiś realny sposób sprawdzenia czy to faktycznie od braku hormonów, czy jest jakiś inny sposób leczenia nietrzymania moczu u suki po sterylizacji niż syropek hormonalny?

Odpowiedź

Witam, ciezko mi cos powiedziec nie widzac i nie badajac psa. zapraszam do nas do gabinetu z dotychczasowymi wynikami oraz z probka moczu pobrana od suni :)


sadze ze uda nam sie cos wypracowac i pomoc, ale niestety zalczone zdj jest kiepskiej rozdzielczosci, a po drugie same wyniki i opis wlasciclela to troche za malo.


zapraszam do odwiedzin naszego gabinetu

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl