Przyczyna zgonu mojego psa

Witam mój piesek 10 letni bokser odszedł od nas wczoraj. Nie daje mi spokoju brak dokładnej przyczyny śmierci. Proszę o pomoc. Pies leczony od szczeniaka na niewydolność serca ( vetmedin , później prillium, od grudnia cardishure, dodatkowo wspomagająco karsivan) kilkakrotnie miał zapalenie krtani, 2 razy zapalenie płuc oraz zapalenie oskrzeli. W kwietniu 2013 roku z powodu uszkodzenia rogówki pies przeszedł operacje rekonstrukcji. W czerwcu leczony z powodu ostrej niewydolności serca ( duszności, problemy z oddychaniem). Wprowadzono na stałe furosemid 1x dziennie. Od tego czasu pies wyraźnie osłabł, duże spacery wykluczone, apetyt dopisywał. W listopadzie 2013 roku pies z dnia na dzień osłabł. Przykurcze w karku. Trafił do kliniki na kroplówkę, wykonano zdjęcie rtg , które wykazało znaczne powiększenie serca oraz przewlekły stan zapalny w kości sitowej nosa, oraz zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie, włączono cimalgex-( chętnie jadł). Pies miał wykonane wszystkie badania krwi, które wykazały:
al 66 u/l, as 29 u/l , amylaza 720 u/l, mocznik 10, 8 mmol/l, kreatynina 101, 1 mmol/u, glukoza 5, 60 mmol/u alp 96 u/l białko 37, 6g/l. Ft4<1 tsh<0, 05, rozmaz: granulocyty pałeczkowate 36 segmenty 55 limfocyty 6 monocyty 3. Morfologia -b/z. Włączono forthyron 2x1. Muszę nadmienić , że pies od szczenięcia miał problemy z wydzieliną z nosa - leczony na wiele sposobów bez efektów. W stanach zapalnych wydzielina zmieniała kolor z białą na zieloną. Stan psa nieco się poprawił , nadal osłabiony, pokarmy miękkie jedzone łyżeczką, w grudniu po gwałtownym wstaniu pies utracił równowagę.

21 stycznia pies miał powtórzone badania krwi: glukoza 5, 5 mmol/u, al 88 u/l, as 39 u/l, mocznik 6, 2 mmol/l , kre 64, 3 mmol/l, alp 76 u/l , amylaza 923, 7 u/l, tsh <0, 05 ft4 9, 95 rozmaz: neutrocyty pałeczkowate 9%, neutrocyty segm. 79&, eozynocyty 1% , monocyty 6%, limfocyty 5%. Morfologia wbc 11, 0, rbc 7. 82 plt 524 crp 0 . Odstawiono stopniowo forthyron zmniejszając dawkę/

w styczniu pies dwukrotnie stracił równowagę. W nocy pies gwałtownie wygiął głowę w kierunku karku , wydając przy tym jęk oraz zesztywniały mu łapy. Pies dławił się wydzieliną zalegającą w oskrzelach, nie mógł sobie poradzić z odkrztuszeniem szczególnie przy dłuższym leżeniu.

6. 02 3 kronie w ciągu doby pies upadł na bok, powtórzyły się ataki ( wygięcie głowy i sztywnienie łap). Weterynarz stwierdził padaczkę włączył phenoleptil 1, 5 tabletki na dobę. Dawki leków na serce zwiększono cardishure 3x dziennie oraz karsivan 3x dziennie. Pies stał się apatyczny , cały dzień leżał, nie wykazywał oznak zainteresowania niczym, miał problemy z równowagą podczas chodzenia, brak apetytu, nadmierna chęć picia wody. Po wypiciu większej ilości wody pies zwracał treść nosem i pyskiem, tracąc przy tym świadomość i przewracając się. Weterynarz zalecił odstawienie wszystkich tabletek na okres 2 dni , dając leki w formie zastrzyków. Były to preparaty vitaminowe b6 i b12, furosemid, leki wzmacniające wątrobę , antybiotyk, oraz kortyzol. Po drugim dniu podawania zastrzyków zaobserwowaliśmy znaczącą poprawę. Pies zjadł dwie piersi z kurczaka, był zainteresowany otoczeniem. Na drugi dzień pies z rana został wyprowadzony na spacer po oddaniu stolca z wysiłkiem zwymiotował, został wniesiony na rękach do domu gdzie osunął się na podłogę. Przez cały dzień pies spał nie utrzymywał kontaktu wzrokowego wstawał jedynie aby się napić ( bardzo duże pragnienie), śluzówki były prawie białe . Wet zalecił podawanie zastrzyków przez kolejne 2 dni. Pies otrzymał w. W leki w formie iniekcji w domu. Cały dzień leżał. O godzinie 22:00 pies wymiotował ciemno brązową pienistą wydzieliną z nosa i pyska. Po godzinie pies został zniesiony na dwór , wysiusiał się. W domu zasnął. Około godziny 00:40 ruszył do kuchni w stronę miski, zrobił 2 łyki wody po czym znów gwałtownie wymiotował ciemno brązową wydzieliną z pyska i nosa, osunął się na kolana właściciela wziął parę oddechów po czym umarł w ciągu niecałej minuty. Proszę o próbę ustalenia przyczyny zgonu ponieważ nie daje mi ona spokoju. Pies był z nami przez okres 10 lat i był dla nas jak członek naszej rodziny. Prosimy o pomoc.






Odpowiedź

ustalenie przyczyn zgonu nie jest w ten sposób możliwe. Pies był pod opieka lekarza on powinien czy tytułmczyc powód smierci psa (zapewne doszło do rrozwoju zastoinowej niewydolności krrążenia z obrrzekiem płuc) jeśli to dla ciebie tak ważne zleć wykonane badania sekcyjnego

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl