Nocne wymioty u psa

Witam serdecznie . Jestem zrozpaczona , nie wiem co robić, otóż mój 18-letni pies rasy pinczer od kilku dni wymiotuje, zazwyczaj żółcią, przeważnie w nocy, czasami wymiotuje kilka razy pod rząd a czasem co 2 godziny. Jednakże nie wymiotuje codziennie , raz ma 2 dni przerwy raz 1 . Podaję mu karmę royal canin w puszcze na chorą wątrobę, całkowicie ja miele bo mój pies ma już mało zębów. Dlaczego w dzień nie wymiotuje zaraz po jedzeniu, tylko w nocy? Przyznam się że mam pewne przypuszczenia, ostatni miesiąc mój pies dostawał dużo silnych leków, najpierw był antybiotyk stomogyl pożniej hormon ypozane i zwiekszenie dawki leku na serce o 25% vetmedin. Jednakże nigdy nie miał po tych lekach problemów a bierze je o 4 lat, oprócz antybiotyku. Zastanawia mnie jednak coś innego, otóż mój pies od 2 tygodni zażywa odżywkę na stawy arthroflex, weterynarz nie czytając ulotki kazał dawać mojemu psu 3ml dziennie do końca życia, mój pies waży 5 kg, przeczytałam na jakieś stronie sklepu zoologicznego ze psy o takiej wadze powinny brać 1 ml dziennie albo co dwa dni, może to przedawkowanie leku powoduje te zaburzenia? Tym bardziej ze wszystko zaczęło się właśnie po padaniu tej odżywki, najpierw był słaby apetyt i wzdęcia , co chwilę mu się odbija a od kilku dni te wymioty, pies miał raz biegunkę w tym czasie. Przepraszam ze tyle pisze ale chce to dobrze zobrazować, szukam pomocy u państwa bo weterynarze patrząc na metrykę mego psa mówią tylko " nic się nie da zrobić , gra nie warta świeczki" chciałabym jeszcze dodać że pies nie miał gorączki. Wczoraj odstawiłam lek i w nocy nie było wymiotów, za to rano raz zwymiotował ale może dlatego że dałam mu na czczo dużo leków, błagam o pomoc, z góry dziękuję

asia z kielc.

Odpowiedź

Witam. Pies wg mnie ma silnie podrażniony żołądek przez te wszystkie leki i podawanie mu kilku na raz jest błędne. Arthoflexu proszę nie podawać w ogóle, bo obciąża juz i tak przeciążony przewód pokarmowy, aczkolwiek dawka była prawidłowa. Proszę też przy najbliższej sytuacji, w której pies będzie cierpiał pomyśleć co czułaby Pani, gdyby miała 94 lata (on tyle ma). Lekarz weterynarii przysiegał dbać o dobrostan zwierzęcia, a nie utrzymywać go na oddziale paliatywnym w szpitalu do chwili naturalnej śmierci.


Pozdrawiam i prosze nie pozwolić pieskowi ciepcieć i umrzeć w naturalnych męczarniach. Proszę mi wybaczyć, już zbyt wiele takich piesków nie zdążyłem uśpić i tylko potem miałem informację, że pies zmarł w nocy, jak właściciel nie widziała. A przecież zwierzak tak samo ciepri.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl