Gorączką i apatia u psa

Witam, kilka dni temu zaobserwowałam u mojej 8 miesięcznej suczki ciemny mocz (ciemnopomarańczowy). Dodatkowo zauważyłam, że chodzi osowiała i nie chce smakołyków, na które wcześniej rzucała się jak szalona (zjada 2 posiłki dziennie). Natychmiast udałam się do weterynarza, który wykonał badania pod kątem babeszjozy. Na wyniki trzeba było czekać do rana, dlatego w razie co lekarz podał zastrzyk na babeszjozę, kroplówkę i leki, które miały obniżyć gorączkę. Następnego dnia, kiedy pojechałam po wyniki okazało się, że nie jest to babeszjoza. Lekarz podał antybiotyk w tabletkach, żebym nie musiała codziennie przyjeżdżać na zastrzyk. Niestety saba dalej jest osowiała, cały dzień leży albo śpi, czasami potrafi stać i patrzeć się w jeden punkt przez 5 min (tak jakby nie wiedziała co ma ze sobą zrobić). Nie chce się bawić co wcześniej uwielbiała. Nie wiem co robić, gdyż lekarz kazał wziąć jeszcze 4 razy antybiotyk. Na razie jest po 2 tabletkach i nic nie ulega zmianie, jedynie gorączka spadła (bo wcześniej miała 40 stopni) i siusia już normalnym kolorem. Proszę o poradę, gdyż nie mogę już patrzeć na jej smutne oczka i przygnębia mnie ta bezsilność. Pozdrawiam.

Odpowiedź

Witam,


Jeśli po 2 tabletkach temperatura spadła oraz kolor moczu zmienił się na prawidłowy, to nie mogę się z Panią zgodzić, że "nic nie ulega zmianie" ;) Chory pies zazwyczaj jest smutny i nie można od niego wymagać pełni życia, jeśli coś go boli; z kolei leki nie działają błyskawicznie. Natomiast jeśli stan pieska bardzo Panią niepokoi, warto zrobić badania morfologiczne i biochemiczne krwi, być może jest jakiś głębszy problem, którego nie udało się lekarzowi uchwycić za pierwszym razem.


Pozdrawiam.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl