Guzek u kotka

Witam, kocurek o którym będzie mowa to 9miesięczny dachowiec, wykastrowany, bardzo pogodny i dotychczas zdrowy. Wszystko zaczęło się jakiś miesiąc temu kiedy mały nieznacznie oparzyl sobie (płyta grzewcza) przednie opuszki, weterynarz poradził by kotek nosił opatrunek-skarpetke owinięta jeszcze plasterkiem tak by mały nie mógł tego ściągać i wypisywać oparzonych opuszkow. Mały bardzo intensywnie wylizywal miejsce gdzie plasterek był przyklejony do łapki. Po zdjęciu opatrunku zauważyłam dwa symetryczne guzki na lapkach tuz nad "pietka" , po jednym na każdą. Były wielkości ziarnka niezmielonego pieprzu. Później zaczęły one powoli znikać, aż do teraz, są bardzo mało wyczuwalne. Jednak dziś zauważyłam zupełnie nowy guzek, większy na jednej lapce, strasznie mnie to zaniepokoilo bo już myślałam że to były jednorazowe ranki które powoli znikają. Zgolilam kotu włoski z tej łapki gdzie guzki są dwa- jeden jest siny i malutki (ten stary) a ten nowy duży i różowy. Guzki nie są bolesne, nie przemieszczają się, są twarde i zwarte. Bardzo proszę o poradę czego mogę się spodziewać, ponieważ umieram że strachu ze to może być nowotwor! Dodam że kotek nie jest wychodzący, spędza czas w domu, nie jest osowialy, dobrze je i odwiedza kuwete, nie zauważyłam innych objawów. Zamierzam iść dziś do weta jeśli będzie to możliwe, czy to może być miesak?! ;( jestem zrozpaczona

Odpowiedź

Witam


U tak młodego kota raczej nie spodziewałbym się nowotworu, natomiast nigdy nie wolno wykluczyć takiej opcji bez badań dodatkowych (histopatologia).


Prawdopodbną przyczyną tych zmian - jeśli znajdują się w głębszych warstwach lub pod skórą są krwiaki pourazowe. Natomiast jeśli zmiany ograniczają się do skóry można podejrzeważ  że jest to ziarniniak eozynofilowy.


Pozdrawiam


Paweł Walendzik

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl