Problem z omega 3 i 6 dla kota

Kupiłam kotom flawitol omega. Pierwszego dnia zjadły karmę wymieszaną z tym płynem po chwili wahania. Ale zjadły. Drugiego dnia. Powąchały i uciekły. Nie wiem czemu? Jakby nie smakowało, to pierwszego dnia nie zjadlyby. Może im nie służy? I co teraz robić? Trochę żal tego płynu. Ale przecież nie będę im dawać, jeśli źle się po nim czują (choć szczerze mówiąc nie zauważyłam, żeby czuły się źle). Ktoś doradził mi, żeby spróbować smarować im tym futro - będą musiały zlizać. Ale nie jestem przekonana co do tego, że obrzydliwy preparat (już ja dobrze wiem jak smakują tran i olej lniany - blee) dawany przez miesiąc na siłę przyniesie jakiekolwiek pozytywne efekty? Czy istnieją jakieś tabletki (nie kapsułki, bo kapsułkę też trzeba by wylać na karmę) z kwasami omega? Albo jakieś bezwonne płyny? Może jakiś olej wolno podawać - taki, który nie pachnie aż tak strasznie? Będę wdzięczna za wszelkie rady. Ps moje koty nie należą do marudnych, wiele preparatów da się im podać, czegoś takiego jak histeria przy tym plynie to jeszcze nie widziałam.

Odpowiedź

Jeśli koty lubią oleje rybne, np. takie które można znaleźć w puszkach z tuńczykiem to można im mieszać ten flawitol z takim właśnie olejem. Można też próbować wymieszać go z niewielką ilością wędzonej ryby, może równiez z surowym mielonym mięsem


Istnieją również środki w kapsułkach typu twist off znajduje się w nich naprawdę niewielka ilość skoncentrowanego preparatu (Vetoskin z firmy vetexpert)


 

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl