Ciężarna kotka w domu z kocurami

Mam dwa kocury i kotkę, to rodzeństwo. Mają 9 miesięcy. Zrobiłam im bezpieczny wybieg na ogródku, ponieważ kocham koty i nie wyobrażam sobie, żeby chodziły po ulicy. Będę na zimę zabierać je do domu. Muszę jednak kocury wykastrować, ponieważ znaczą wszystko. Jeszcze tego nie zrobiłam z powodów finansowych, lecz najpóźniej za miesiąc zawiozę je na zabieg. Kotce po pierwszej rui (gdy miała 5 miesięcy) dawałam co tydzień tabletkę antykoncepcyjną. Jednak w jednym tygodniu spóźniłam się o 1 dzień i stało się, Edzia jest w ciąży. Wiem, że zachowałam się nieodpowiedzialnie i bardzo tego żałuję. Ma ona już okrągły brzuszek i chciałam ją wziąć do domu. Bardzo miauczała koło drzwi, bo chciała iść do braci. Kocurki też dostawały szału bez niej, miauczały strasznie. To właśnie kotka przewodniczy w grupie. Kocurki ją myją, chodzą za nią, ona na nich krzyczy, a one spuszczają głowy i odchodzą. Moje pytania brzmią: czy jakbym zrobiła jej jakieś miejsce do porodu na ich wybiegu, to czy kocurki nie zagryzą kociąt. Jak powinno wyglądać legowisko? Kocury są dość duże. a kotka mała, czy nie będzie miała problemów z porodem?

Odpowiedź

Kojec porodowy powinien zapewniać bezpieczne schronienie kotce, najlepiej zrobić to w formie budy jak dla psa. Wejście do niego powinno być nieduże (np. 15x20cm), ale daszek powinien być ściągany, aby można było zajrzeć do kotki i ewentualnie posprzątać.


Czy kocury nie zrobią krzywdy maluchom tego nie wiem, wszystko zależy od ich usposobienia i nastawienia. Poza tym myślę, że budowa kojca w miejscu gdzie przebywają inne zwierzęta i ludzie nie jest najlepszym pomysłem. Kotka musi mieć zapewniony spokój i ciszę, jeśli będzie zestresowana sama może pozagryzać kocięta. Lepiej więc wybrać piwnicę, garaż.


Do budowy kojca można wykorzystać starą szafkę lub komodę. Wyłożyć to wszystko starymi, ale czystymi ręcznikami lub prześcieradłem.


Swoją drogą, może zamiast kastrować dwa kocury w pierwszej kolejności można by wysterylizować kotkę, dopuszcza się nawet sterylizację ciężarnej. Wtedy problem znika. A kocury wykastrować można będzie później ze względów "zapachowych"

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl