Kot po walce

Dzień dobry, mam problem z moim mruczkiem. Zeszły weekend (tydzień temu) byłam z nim na wsi, co jakiś czas ze mną jeździ i tam do woli chodzi na wolności przy czym pilnuje się domu. Wróciliśmy w niedzielę i padł zmęczony, od razu usnął (często mu się to zdarza po powrocie, bo na co dzień aż tyle nie spaceruje). Zaniepokoiłam się w poniedziałek bo cały dzień spał, był osowiały i nie miał apetytu. Czekałam jak się rozwinie sytuacja, ale we wtorek po powrocie z pracy, zastałam go pełnego energii i z dużym apetytem, uspokoiłam się- ale zobaczyłam że się coś za bardzo drapie. Okazało się że ma pchły, na szczęście miałam w domu awaryjne krople na tę okazję i od razu ich użyłam, kot był w lepszym humorze po aplikacji. Od tamtej pory wygląda na zdrowego, zadowolonego jak zawsze. Dziś zaniepokoiłam się jak zaczęłam go głaskać, na grzbiecie wyczułam jakby guzek, o średnicy ok. 1, 5 cm. W miejscu guzka, ranka- potencjalnie ugryzienie jakiegoś dzikiego kota na wsi. Kot zachowuje się normalnie, ale mam obawy że to może być coś poważnego, to co się dzieję pod sierścią. Dziś niedziela i nie ma szans na wizytę u weterynarza, muszę czekać do jutrzejszego popołudnia. Kot jest szczepiony na wściekliznę i zakaźne kocie choroby. Bardzo proszę o pomoc ;)

Odpowiedź

Jeśli kot walczył z innymi kotami to prawdopodobnie jest to krwiak lub ropień, w tym przypadku warto podać kotu antybiotyk w celu przyspieszenia procesu gojenia

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl