Samookaleczanie szczeniaka

Witam serdecznie, jestem właścicielką ok. 2 miesięcznego szczeniaka, jest to mieszaniec (obecnie 2kg). Od kilku tygodni pojawił się kłopot z gryzieniem ogona. Na początku wyglądało to dosyć niewinnie, problem narastał i doszło do tego, że pies wygryzł sobie ten ogon do mięsa. Podany mu został antybiotyk, leki przeciwbólowe i uspokajające; przez około tydzień chodził w kołnierzu- rana ładnie się wygoiła, natomiast jego zachowanie nie polepszyło się, mimo dalszego chodzenia w kołnierzu agresja w stosunku do tego ogona narasta. Dodam, że pies ogólnie jest spokojny, w stosunku do żadnej rzeczy ani osoby nie zachowuje się w ten sposób. Dopiero gdy "dobierze się" do ogona lub próbuje to jest go cięzko powstrzymać, zdarza się często, że gryzie wtedy mnie. Czasami odnoszę wrażenie, że wyładowuje w ten sposób złość, natomiast nie chcę z góry zakładać, że jest to problem psychologiczny. Pies jest odpchlony, przebadany pod kątem pasożytów, chorób skóry i nie ma, teoretycznie, żadnych nieprawidłowości. Miałam nadzieję, że po wygojeniu ogona i ustąpieniu bólu nastąpi poprawa, ale tak się nie stało. Oczywiście pies jest pod dobrą opieką weterynaryjną, ale mimo wszystko piszę tutaj, licząc na jakąś podpowiedź, sugestię dotyczącą ew. Tropu, który warto byłoby sprawdzić w dalszym leczeniu.

Odpowiedź

Witam.


Jeżeli lekarz weterynarii wykluczył problem zdrowotny, to należy zasięgnąć opini behawiorysty i znaleźć przyczynę tego typu zaburzeń w zachowaniu.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl