Lekko podwyższona kreatynina - powód do paniki? - Porady weterynaryjne

Kot Porady weterynaryjne

Lekko podwyższona kreatynina - powód do paniki?

Dzień dobry! Mam kotkę mco urodzoną 08-07-2013 (17 miesięcy). W trakcie przygotowania się do krycia zrobiłam fiv, felv + morfologię. Wyniki dostałam następujące:

- leukocyty 7, 6 g/l (norma 6-20)
- erytrocyty 7, 41 t/l (6, 5-20)
- hemoglobina 8, 94 mmol/l (6, 21-9, 31)
- hematokryt 0, 44 l/l (0, 30-0, 45)
- mcv 60 fl (39-55) h
- mch 1, 20 fmol (0, 81-1, 05) h
- mchc 20, 2 mmol/l (18, 6 - 22, 3)
- rdw 21 % (14-31)
- płytki krwi 497 g/l (300-800)
- mpv 15 fl (14-18)
obraz leukocytów według shillinga:
- segmentowane 41 % (35-75)
- limfocyty 54 % (25-55)
- monocyty 5 % (0-4) h
obraz krwinek czerwonych - bez zmian
oznaczenia biohemiczne:
- aspat 25 u/l (6-44)
- aiat 33 u/i (20-107)
- alp 76 u/i (23-107)
- glukoza 75 mg/dl (100-130) l
- kreatynina 2, 0 mg/dl (1-1, 8) h
- mocznik 49, 0 mg/dl (25-70)
- białko całkowite 67, 0 g/l (60-80)

felv -
fiv -

kotka dosyć długo była naczczo. Dodatkowo karmiona jest w 100% barfem bez węglowodanów - każdy z moich kotów ma zawsze na wynikach za niską glukozę. Kot zachowuje się w pełni normalnie - je, pije, biega, bawi się. W tym czasie lekko kichała. Bardzo proszę o podpowiedź jak bardzo powinnam panikować - mam ochotę chwycić kota i lecieć powtórzyć krew i dorzucić do tego usg nerek (poprzednio robiliśmy usg nerek w 07/14 - profilaktycznie żeby upewnić się czy nie ma pkd - kotka jest hodowlana).

Odpowiedź

Witam!

Proszę zrobić kontrolne badanie poziomu kreatyniny po ok. 2-3 tygodnich od otatniego badania, jeżeli kotka nie wykazuje żadnych objawów. Podwyższony poziom kreatyniny nie powinien być bagatelizowany, ponieważ jest to kotka młoda. Dobrze było by zrobić USG jamy bzusznej, aby zobaczyć czy nie ma zmian w nerkach. Jeżeli kotka jest rasowa i jest w grupie ryzyka obciążonej PKD to należy takie badania robić kontrolnie co jakiś czas.

Pozdrawiam

lek. wet. Karolina Misztal

Odpowiedzi udzielił:

Konsultant portalu vetopedia.pl

Znajdź lekarza weterynarii w Twojej okolicy

Polecane artykuły

Angiostrongyloza

Angiostrongyloza to choroba pasożytnicza wywoływana przez nicienia Angiostrongylus vasorum, należącego do nadrodziny Metastrongyloidea. Obecnie pasożyt występuje w wielu krajach, w...

Odrobaczanie

Choroby pasożytnicze są szczególnie niebezpieczne dla młodych kociąt i szczeniąt. Mogą bardzo niekorzystnie wpływać na rozwój fizyczny zwierzęcia i doprowadzić do jego...

Kokcydioza

Kokcydioza to chroniczna choroba wielu gatunków zwierząt, wywoływana przez pierwotniaki kokcidia. Powoduje ona stany zapalne błony śluzowej jelita cienkiego, w wyniku czego dochodzi do ...

Czy mój kot jest chory

Każdy właściciel kota wie, jak osobliwe są to stworzenia. Z tego też powodu istnieje wiele mitów związanych z ich zachowaniem. Jednak czy na pewno wszystkie dziwne wybryki wynikają...

Pasożyty psów i kotów

Zwierzęta domowe bardzo często cierpią z powodu inwazji pasożytniczych. Jesteśmy najczęściej świadomi, jak unikać inwazji pcheł, czy kleszczy, wiemy, że konieczne jest regularne...

Pchły kocie

Pchły atakują kota tylko wtedy, kiedy są głodne. Z tego właśnie względu trudno jest je zobaczyć na naszym zwierzęciu w przypadku niewielkiej inwazji. Ich obecność można wykryć...

Nowy kot w domu

Porady przedstawione poniżej odnoszą się do wszystkich kotów, jednak dotyczą w szczególności tych dzikich, które nie umieją jeszcze mieszkać z ludźmi. Kot, który jest oswojony i ...

Padaczka

Padaczka jest stanem chorobowym, który przejawia się okresowo powtarzającymi się napadami padaczkowymi. Ich podłożem są nadmierne, gwałtowne i patologiczne wyładowania grup...

Panleukopenia - koci tyfus

Panleukopenia (koci tyfus, kocia nosówka, kocie zakaźne zapalenie jelit) jest bardzo zaraźliwą wirusową chorobą kotów. Wywołuje ją wirus FPV podobny do tego, który wywołuje...

Choroba lokomocyjna u kota

Choroba lokomocyjna, czy inaczej nietolerancja transportowa dotyka nie tylko ludzi. Cierpią na nią również nasi czworonożni pupile. Jest to podobnie, jak u ludzi, niechęć do jazdy...