Parowiroza a panleukopenia

Dzien dobry. W sierpniu odszedl moj dwumiesieczny kotek. Prawdopodobnie cierpial na panleukopenie. Chcialabym dowiedziec sie, czy istnieje jakiekolwiek ryzyko zarazenia sie tym wirusem przez psa? Dokladniej chcialabym kupic szczeniaka z ze sprawdzonej hodowli zwiazku kynologicznego. Bede wdzieczna za odpowiedz, czy istnieje takie ryzyko, albo co powinnam zrobic, aby je usunac. Rzeczy po kotku zostaly wyrzucone, jednak jesli to byla panleukopenia to na pewno zostawila slad na wykladzinie, meblach.

Odpowiedź

jest to dość dziwne zjawisko, bo Parvo wirus koci jest niegroźny dla psa, taka jest wiedza na dzień dzisiejszy. Być może na skutek mutacji wirusa w przyszłości będą krążyły takie szczepy, które będą w stanie zarazić i kota i psa. Póki co takiego niebezpieczeństwa nie stwierdza się.


Żeby było ciekawiej to te wirusy - psi i koci, są identyczne jeśli chodzi o budowę - można szczepić psa kocią szczepionką i odwrotnie i w obu przypadkach uzyskamy odporność, można również używać testów diagnostycznych psich na Parvo w celu sprawdzenia obecności wirusa Panleukopenii kotów i one też się sprawdzają.


Ale póki co nie ma obawy o zakażenie.


Pozdrawiam


Paweł Walendzik

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl