Krwawiący guzek przyodbytniczy

Dobry wieczór. Chciałam zadać pytanie dotyczące naszej psiny. To amstaff 11 letni. Jakiś czas temu zauważyliśmy że pod ogonem ma guzka. Poszliśmy do weterynarza. Stwierdził że to guzek przyodbytniczy dał zastrzyk i kazał podawać antybiotyk. Stwierdził, że jeśli nie pomoże to tylko operacja, a to raczej nie wskazane ze względu na wiek psa. Przez jakiś czas był spokój, choć guzek ciągle był. Ostatnio zaczął krwawić! Nie wiemy co możemy zrobić, jak pomóc naszej psinie? Jak spowodować, żeby ten guzek nie krwawił? Boimy się poddać go operacji. Pies oprócz tego krwawienia zachowuje się normalnie, je normalnie, bawi się. Z góry bardzo serdecznie dziękuję za szybką odpowiedź.

Odpowiedź

Można wykonać biopsję guzka i zobaczyć z jakim rodzajem zmiany mamy do czynienia. Jeśli pies jest niewykastrowany, a guzek znajduje się z bezpośredniej okolicy odbytu, takie zmiany mają najprawdopodobniej podłoże hormonalne i wskazaniem byłaby kastracja, wtedy jeśli mamy do czynienia ze zmianą niezłośliwą, guzek powinien zniknąć w przeciągu kilku miesięcy. Możliwe też, że jest to zmiana złośliwa i należałoby wdrożyć leczenie onkologiczne, nie potrafimy tego stwierdzić bez badań dodatkowych. Oczywiście ze względu na wiek psa przed ewentualnym zabiegiem powinno się wykonać badanie krwi i zobaczyć czy nie ma przeciwskazań do znieczulenia.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl