Chory pęcherz u suczki

Witam, posiadam półroczną suczkę rasy amstaff. Pierwszego lipca po konsultacji z lekarzem weterynarii stwierdzono u niej zapalenie pęcherza moczowego. Badanie laboratoryjne moczu wykazało obecność bakterii oraz podwyższone ph (6, 5) oprócz częstego posikiwania i lekkiego zaczerwienienia w okolicy sromu nie wykazywała innych objawów. Nadal była psem bardzo żywiolowym o dużym apetycie. Według zaleceń otrzymywała jeszcze przez 3 dni, podawaną przeze mnie wcześniej urofuraginę, aby zakończyć cykl 10 dni podawania leku oraz witaminę c. Leczona była także antybiotykiem w zastrzykach (3 razy w ciągu 6 dni) dostała także 3 razy zastrzyk na zwiększoną odporność. Na wizycie miała temperaturę 38, 8 °c. Od tego czasu wszystko było dobrze aż do dzis. Siusia po troszeczkę, stała się bardziej osowiała, widać że nie jest sobą. Nie mogę iść z nią aktualnie do doktora. Co państwo radzą? Czy to będzie się co chwila odradzać? Co zrobić żeby piesek się nie męczył? Co mogę jej podawać? Z góry dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam.

Odpowiedź

Warto powtórzyć badanie moczu, wcześniejsze nie było straszenie złe pomimo wszytko lekko kwaśne, bakterie w przypadku pobrania moczu z "wolnego strumienia" nie maja większego znaczenia, proponuję powtórzyć badanie moczu pełne również z badaniem osadu.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl