Charczenie i kaszel u kota

witam. Od dnia sterylizacji nasza kotka zaczęła dziwnie charczeć. Na początku brzmiało to jak szczekanie. Potem charczenie, a czasem prychanie nosem. Dostała pastę odkłaczającą, natomiast nic nie pomogło. Lekarka stwierdziła także, że nie jest to typowy koci katar, bo byłoby go widać lub jej stan by się pogorszył, natomiast poza tym charczeniem nic jej nie jest. Je normalnie, bawi się. Co może jej dolegać? Czy może być to coś wbite do gardła? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Odpowiedź

Oczywiście, należy brać pod uwagę obecność ciała obcego na terenie przewodu pokarmowego lub w drogach oddechowych. Być może jest to objaw utrzymujący się po intubacji podczas zabiegu (brak informacji o czasie, kiedy kotka była operowana).
W przypadku wątpliwości należy rozważyć badania obrazowe - RTG, endoskopia.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl