Powracające problemy z układem pokarmowym psa

Dzień dobry! Mam taki problem - mam czteroletniego yorka miniaturowego, który średnio raz na miesiąc ma problemy z układem pokarmowym (nie wiem, co to może być, więc piszę układ pokarmowy). Wygląda to następująco - brak apetytu, osowiałość, biegunka, a czasem dodatkowo wymioty. Zazwyczaj taki stan trwa jeden dzień, ale ostatnio stan był na tyle krytyczny, że musieliśmy zawieźć pupila na ostry dyżur. Pies dostał kilka zastrzyków, w tym antybiotyk, nospę oraz leki przeciwbólowe i teraz wraca do zdrowia. Do tej pory weterynarz dawał mu zastrzyk, który pomagał, ale nazwy nie znam, z tym że problem powtarzał się co jakiś czas. Dodatkowo psu śmierdzi z pyszczka - weterynarz powiedział, że to od kamienia nazębnego i zalecał czyszczenie, więc poddaliśmy psa zabiegowi, ale problem wciąż jest, choć może trochę mniejszy (gdy pies traci apetyt zapach jest bardziej nieprzyjemny). Pies jest miniaturką, waży ponad 2 kg i można powiedzieć, że jest szczupły, pomimo tego, że dostaje dosyć dużo jedzenia (ok. Garstki suchej karmy royal/eukanuba dla jego rasy, a także kilka ziarenek specjalnej dla psów z problemami wątrobowymi, co ostatnio zalecił weterynarz, a po południu ryż lub kasza z ugotowanymi sercami/kurczakiem/wątrobą, pokarm jest bardzo drobno krojony; zauważyliśmy, że pies lubi skórkę, chrząstki oraz szpik z kurczaka oraz żyły od serduszek, nie dajemy psu kości). Po ostatniej wizycie na ostrym dyżurze postanowiliśmy zmienić weterynarza, bo stwierdziliśmy, że zastrzyki pomagają doraźnie, a chcielibyśmy znaleźć przyczynę częstych chorób pieska. Pies jest co pół roku odrobaczany (raczej nie ma pasożytów wewnętrznych) oraz rokrocznie szczepiony, jest też pilnowany na dworze (na pewno nic nie zjada, ale niestety zdarza mu się polizać mocz innych psów, choć od razu go odciągamy, więc można powiedzieć, że jest pod kontrolą; niestety psu zdarza się wysiusiać w domu i wówczas może lizać swój mocz). Sierść psa jest lśniąca, zazwyczaj jest pogodny i żywiołowy. Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem, co dolega mojemu pieskowi

Odpowiedź

Bardzo trudny przypadek, obawiam się niestety, że nie uda się pieska zupełnie wyleczyć, z tego co pani pisze problem ma naturę przewlekłą. Zalecam odstawić chrząstki - wielokrotnie to one są przyczyną problemów zdrowotnych, a po drugie zaleciłbym na stałe zmianę diety na karmę dla psów wrażliwych, np. intestinal, hipoallergenic. Te karmy można kopic u lekarza weterynarii.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl