Mocznica u kota

Witam kot 7 lat mocznik na poziomie 300, kreatynina 1. 2 kot ospały apatyczny pozbawiony apetytu i nie wyprózniajacy sie. Po wizycie u lekarza wet otrzymał tabletki : urosept oraz hepatil forte . W trakcie innych wizyt dostawał antyboityk i steryd . Ogólny koszt leczenia to ok 500 zł ani razu nie dostał kroplówki ani tyowych leków moczopednych. Miał byc odzywiany kurczakiem i podawana do picia glukoza . Kot leczony ponad dwa tygodnie bez zadnej poprawy. Lekarz po dwóch tygodniach odradził dalszego leczenia twierdzac ze nie ma w kocie woli walki. Pytanie brzmi czy takie leczenie to ewidentny bład w sztuce lekarskiej czy tabletkami oraz antybiotykiem udało sie komus wyleczyc mocznice i sa na to potwierdzone badania? Z góry dziekuje za odpowiedz.

Odpowiedź

Trudno oceniać pracę lekarza znając jedynie opinię jednej strony. Niewątpliwe jest jednak, że poziom mocznika 300 (mg/dl(?)) jest bezwzględnym wskazaniem do podania płynów drogą dożylną oraz w zależności od stanu pacjenta i reakcji na kroplówkę- leków moczopędnych. Poziom kreatyniny jest w normie. Aby wyjaśnić, dlaczego mocznik "poszybował" tak wysoko konieczne jest wykonanie jeszcze innych badań- absolutne minimum, to morfologia krwi z rozmazem i mocz oraz profil wątrobowy i poziom cholesterolu.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl