Nerwowy królik u weterynarza

Wczoraj byłam z królikiem u weterynarza i podczas mierzenia temperatury wyrwał sie i skoczył ze stołu, na szczęście ja zdążyłam go złapać i królik nie spadł na ziemie. Niestety potem był jeszcze bardziej nerwowy, nie mogłam go uspokoić. Lekarz powiedział że to jest moja wina bo za słabo go trzymałam i królik sie wyrwał a to że sie wyrwał i próbował skoczyć ze stołu spowodowało że królik wpadł w panike. Czy miał racje?

Odpowiedź

Proszę wziąć poprawkę, że mówiący to lekarz wet. zadziałał będąc w afekcie (też prawdopodobnie się zdenerwował). Nie zmienia to jednak faktu, że nie powinno obarczać się winą właściciela, który jako laik ma pełne prawo do braku umiejętności właściwego przytrzymania i zabezpieczenia zwierzęcia w trakcie przeprowadzanych zabiegów.

Na przyszłość może Pani poinformować lekarza, że nie jest Pani w stanie utrzymać królika podczas badań i poprosić o pomoc (np. asystenta weterynaryjnego) lub poszukać innej placówki, w której będzie to możliwe.

pozdrawiam

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl