Wiarygodność testów owulacyjnych u suki

W sobotę suka miała badany wymaz z pochwy, który wskazywał na owulację. Dodatkowo był badany poziom progesteronu. Wynik był jasnoniebieski, czyli optymalny czas do krycia. W niedzielę pojechałam z suką na krycie, ale pies nie był zainteresowany i suka też nie, czyli jeszcze nie był to właściwy czas na krycie. Czy te testy są wiarygodne? Czy mam je powtórzyć? Czy są jakieś inne dokładniejsze? Test był wykonany w 6 dniu cieczki, krycie w 7. Półtora roku temu suka była kryta tym samym reproduktorem w 8i 10 dniu i miała 3 szczeniaki.

Odpowiedź

Domyślam się, iż wykorzystany został test BVT. Jest to test półilościowy określający przybliżony poziom progesteronu. Aby był wiarygodny, konieczne jest skrupulatne wykonanie wg instrukcji oraz bardzo dokładne porównanie kolorów ze wzorcem (w ściśle określonym czasie). Bardzo ważny jest sposób przechowywania testów (lodówka) oraz przeniesienie testu do temperatury pokojowej na 2 godziny przed wykonaniem badania. Wykonanie cytologii pochwy jest w sytuacjach wątpliwych bardzo pomocne. Badanie wykonuje się co 2-gi dzień począwszy od 7-9 dnia cieczki, aż do uzyskania wyniku świadczącego o znacznym wzroście poziomu progesteronu i zbliżającej się owulacji.
Dokładniejszym badaniem jest określanie poziomu progesteronu w warunkach laboratorium analitycznego. Uważam jednak, że zdrowe suki nie potrzebują aż takich starań, aby określić fazę cyklu.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl