Przewlekłe krztuszenie się psa

Witam! Piszę kolejny raz, szukając jakiejś sensownej odpowiedzi na temat przypadłości mojego psiaka. Ma on osiem lat, od pewnego czasu - ok. 3 miesiące w dziwny sposób krztusi się, kaszle, a potem jakby coś stawało mu w gardle, próbuje to odkrztusić, czasem mam wrażenie, ze się udławi. No i do tego ciężko oddycha, tak jakby przeponą. To trwa chwileczkę, potem spokój na max. Pół godziny i znowu- szczególnie jak się zmęczy. Piesek ma nadwagę, miał robione ekg- nic nie wykazało, był osłuchany, miał zrobiony wymaz z gardła- wykazał gronkowca białego i jakaś bakterię, której niestety nazwy nie pamiętam. Podano mu kefavet, brał ten antybiotyk trzy razy, na początku coś pomagało, ale później już nie- w sumie 1, 5 miesiąca dawkowania. Do tego dostał przeciwzapalny zastrzyk o tygodniowym działaniu, który na dokładnie tydzień pomagał- miał mniejsze dolegliwości. Niestety objawy wracają. Kolejny weterynarz stwierdził, że małe psiaki w tym wieku mają zeleganie flegmy, że robią mu się w gardle takie farfocle, które drażnią przełyk i odkrztuszanie czasowo pomaga, kolejny zastrzyk przeciwzapalny- znów tydzień względnej poprawy i nawrót. Do tego wg zalecenia podaję jej syrop wykrztuśny- dla ludzi: mucosolan, albo flegaminę, niestety to za bardzo nie pomaga. Nie wiem co mam zrobić i gdzie zwrócić się o pomoc, bo jak na razie trzej lekarze byli zgodni tylko, co do podania zastrzyku. Psiak się męczy, a ja nie mogę na to patrzeć. Proszę o pomoc, jakieś wyjaśnienie, podpowiedź, namiar na kogoś, kto mógłby mi pomóc- miejscowość Rzeszów. Dziękuję!

Odpowiedź

Opis sugeruje wskazania do zbadania psa pod kątem chorób serca i układu krążenia. Proszę spróbować w lecznicy "labrador", ul. Staszica 15a lub "res-vet", ul. Bohaterów 52.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl