Zmiana otoczenia dla kota

Szanowni państwo. Mamy od 4 miesięcy kotkę (4 lata i 9 miesiecy). Wiemy że u poprzednich właścicieli wychodziła na dwór, ale oni mieszkali na wsi. My niestety mieszkamy w mieście, na dodatek nasz dom stoi pomiędzy 2 dosyć ruchliwymi ulicami. Nasza kotka za każdym razem gdy ktoś z nas ruszy się do przedpokoju, biegnie i staje pod drzwiami milcząc. Potrafi tak z 50 razy dziennie, bardzo mi jej szkoda, ponieważ ustaliliśmy że nie będzie wychodzić na dwór. Zakupilismy smycz, to za każdym razem gdy jej ja nakładamy pada płaskiej na podłogę i nie ma szans aby wyszła:) zacząłem się zastanawiać, czy to napewno dobry pomysł z tym trzymanie zwierzęcia w domu. Bardzo proszę o pomoc, czy jakiś pomysł, jak to rozwiązać, bo narazie mam tylko jeden, otworzyć jej drzwi i powiedzieć-idź w świat, tylko że serce nie pozwala:( pozdrawiam serdecznie.

Nie każdy kot musi wychodzić na zewnątrz, może wystarczy odpowiednio przygotować balkon (konieczna jest siatka).


Dane zanonimizowane
Odpowiedzi udzielił lekarz weterynarii, konsultant portalu vetopedia.
Uwaga! Porada internetowa nie zastąpi badania i nie można jej traktować jako diagnozy. Jedyny właściwy wynik i diagnozę moża otrzymać w gabinecie weterynaryjnym po dokładnym zbadaniu zwierzaka przez lekarza weterynarii.