Australijskie koale zagrożone wyginięciem

Przedstawiciele fundacji opisują sytuację jako „funkcjonalne wymarcie”, co oznacza, że koale nie dadzą rady wychować kolejnego pokolenia w środowisku naturalnym. Do dramatycznej sytuacji w dużej mierze przyłożyła się działalność człowieka. Wycinane są lasy eukaliptusowe, stanowiące miejsce zamieszkania zwierząt. Torbacze mają coraz mniejszy obszar siedlisk, co wpływa na zahamowanie rozmnażania.

Dodatkowym problemem stanowią zmiany klimatu. Oszacowano, że tysiące koali zmarło przez pożary i fale długotrwałych upałów nawiedzających Australię w ostatnich latach. Jako rzadziej wymieniane zagrożenie podaje się zbyt małe zróżnicowanie genetyczne gatunku; coraz mniejsze populacje rozmnażają się we własnym kręgu, bez nowych, zróżnicowanych genów, co czyni zwierzęta słabsze.


Działacze fundacji zwrócili się do władz o szybką reakcję w sprawie ratowania gatunku będącego jednym z symboli Australii. Głównym zadaniem jest ochrona ostoi zwierząt – eukaliptusów.
Miejmy nadzieję, że koale uda się uratować i będziemy mieli możliwość ich dalszego podziwiania, nie tylko na zdjęciach i filmach.