2021-04-06 11:54

Nie przyznaje się do znęcania nad psem

Były senator PiS usłyszał zarzuty dotyczące znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Mimo twardych dowodów nie trafi za kratki.

Zdaniem prokuratory Waldemar B. przywiązał swojego psa do haka samochodu a następnie ruszył. Sekcja zwłok wykazała, że zwierzę doznało obrażeń narządów wewnętrznych na skutek czego zmarło. Mimo, że całe zdarzenie zostało udokumentowane przez kamerę auta jadącego za samochodem Waldemara B, sam oskarżony nie przyznaje się do postawionych mu zarzutów. Jak twierdzi- kocha zwierzęta i nigdy nie zrobiłby im krzywdy, a jak powiedział Interii - chciał tylko odprowadzić psa do domu, bo mu uciekł, więc go znalazł i przywiązał do haka.


W czwartek policja znalazła na posesji byłego senatora zwłoki psa. Według wstępnych ustaleń ciało należy do tego samego zwierzęcia, które było przywiązane do auta Waldemara B. Byłemu politykowi PiS grozi do 5 lat więzienia. Sąd jednak stwierdził, że w jego sprawie wystarczy środek zapobiegawczy w formie dozoru policyjnego.

data publikacji artykułu: 2021-04-06

Popularne teraz

Komentarze