Piwnice zimowym azylem dla kotów wolno żyjących
Kwestia zamykania w okresie zimowym piwnicznych okienek co roku wywołuje spór mieszkańców Częstochowy. Piwnice są w tym czasie schronieniem dla wielu kotów wolno żyjących. Miłośnicy zwierząt w tym mieście, troszcząc się o los braci mniejszych, toczą boje z władzami spółdzielni czy zarządcami budynków o dostęp do tych pomieszczeń – informuje częstochowska „Gazeta Wyborcza”.
Aktywiści zarzucają pracownikom i mieszkańcom niektórych spółdzielni mieszkaniowych, że Ci łamią prawo, ponieważ pozbawiają zwierzęta azylu przed trudniejszymi warunkami pogodowymi, łączącymi się z zimową porą roku. Zauważają też, że część społeczności nieprzychylnej „sierściuchom", nie zna roli kotów wolno żyjących w miejskim ekosystemie, a są one ważnymi mieszkańcami miast, gdyż m.in.: zapobiegają rozmnażaniu się gryzoni.
Częstochowski samorząd ma narzędzia do rozwiązania tego sporu. W Polsce obowiązuje ustawa, która reguluje status zwierząt wolno żyjących –według niej stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu. Ponadto w Częstochowie obowiązuje również program opieki nad czworonogami. Interwencji w sprawie wolno żyjących kotów podjęła się Małgorzata Iżyńska, społeczna konsultantka ds. ochrony zwierząt przy prezydencie miasta. W apelu do prezesów spółdzielni mieszkaniowych poprosiła o wystosowanie komunikatu do mieszkańców o godne traktowanie zwierząt.