Porozumienie miedzy zoo w Poznaniu, a Kamilem Stankiem

Kamil Stanek, po tym jak próbowano mu odebrać wychowankę, uciekł z nią do lasu. W następstwie nieudanych poszukiwaniań, policja nawiązała z mężczyzną kontakt i przy pomocy mediatora, doszła do porozumienia. Na wczorajszej konferencji prasowej prawnik Pana Kamila - Paweł Matyja, poinformował:
“Złożymy wniosek o zmianę sposobu wykonania przepadku w ten sposób, żeby puma pozostała w śląskim ogrodzie zoologicznym w Chorzowie i nie trafiła do zoo w Poznaniu”. “[...] Dyrekcja zoo zobowiązuje się, że ten wniosek poprze, a na wypadek, gdyby sąd nie uwzględnił tego wniosku - zobowiązuje się, że nie będzie tego orzeczenia egzekwować tzn. nie będzie dążyć do tego, żeby puma trafiła do ogrodu zoologicznego w Poznaniu”.

Sam zainteresowany opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym odnosi się do swoich wcześniejszych wypowiedzi, opisujących zachowanie pracowników zoo w Poznaniu:
“Oświadczam, że treści te publikowałem i wypowiadałem pod wpływem emocji, przyznaję, iż mogły one nie pokrywać się z prawdą, a tym samym naruszać dobra osobiste wyżej wymienionych i narażać ich na utratę zaufania, niezbędnego do prowadzenia działalności na rzecz zwierząt. [...] Jednocześnie apeluję do wszystkich o powstrzymanie się od niesprawiedliwej krytyki ogrodu zoologicznego w Poznaniu oraz dyrektor Ewy Zgrabczyńskiej mających ogromne zasługi w ratowaniu skrzywdzonych zwierząt”.

Dyrektorka ogrodu przyznała, iż cieszy ją, że zwierzęciu zostaną zapewnione odpowiednie warunki. Ponadto odniosła się do wrzawy jaka zaistniała w internecie, w trakcie której powstały obozy opowiadające się za przeniesieniem zwierzęcia i pozostawieniem go u właściciela:
“Kierując się dobrem zwierzęcia, tym, że trafiło ono we właściwe miejsce, do ogrodu zoologicznego, gdzie mogą być spełnione jego potrzeby biologiczne, przystaliśmy na tę propozycję, ponieważ dla nas najważniejsza jest puma Nubia. [...] Cieszymy się, że puma Nubia będzie miała namiastkę takich warunków, jakie są potrzebne dla tego dzikiego zwierzęcia. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że na drodze pokojowej takie porozumienie zostało zawarte - dodała. Ogród zoologiczny w Poznaniu uznaje tę sprawę, na tym etapie, za zakończoną”.
“Chcemy zaapelować o spokój. Jako pełnomocnicy pana Kamila, pani dyrektor, żeby w tej sprawie zrobiło się ciszej, żeby ten hejt, który pojawił się w internecie, nieprzychylne komentarze na obie strony, żeby po prostu wygasły”.

Ostatecznie sprawa zakończyła się dla Kamila Stanka pomyślnie. Puma ma zamieszkać w Chorzowie, gdzie będzie mógł ją odwiedzać jako wolontariusz pracujący w zoo. Jednak by postanowienie zostało uprawomocnione, trzeba poczekać na odpowiedź Sądu Rejonowego w Zawierciu, gdzie zostanie wysłany wniosek o przejęcie zwierzaka przez inny obiekt.
.