Ryba miecz odwiedziła Stegny
Na polskim wybrzeżu znaleziono martwe ciało miecznika, który rzadko odwiedza wody Bałtyku. Nie pierwszy raz miecznik pojawił się w tutejszych wodach, jednak sytuacja jest wyjątkowa, bo okaz był bardzo duży mierzył ok 2m. Nie był on jednak największym okazem, który zawędrował w rejony Morza Bałtyckiego. Miecznik został przetransportowany do Stacji Morskiej znajdującej się na Helu – tam zostanie przeprowadzona sekcja zwłok, by ustalić przyczyny śmierci. Wstępnych oględzin dokonali już przedstawiciele Błękitnego Patrolu WWF, stwierdzono, że miecznik nie miał śladów sieci, więc nie zmarł w wyniku połowu.
Mieczniki występują w wodach strefy tropikalnej oraz rzadziej w umiarkowanej. Ten gatunek ryby woli wody o większym zasoleniu, które są po prostu cieplejsze. Mieczniki mogą osiągać długość do czterech metrów i ważyć nawet 500kg, do tego są szybkie i świetnie pływają. Pływają z prędkością do 100kmh/h.