Zwierzak - prezent pod choinkę?

Biorąc pod uwagę ilość przypadków porzucenia zwierząt w okresie świątecznym czy poświątecznym, zwierzę z całą pewnością nie jest odpowiednim prezentem pod choinkę. Nawet jeżeli decyzja o posiadaniu psa, kota, świnki morskiej, chomiczka czy jakiegokolwiek innego żywego stworzenia nie jest podjęta pod wpływem świątecznych emocji, lecz dokładnie przemyślana dużo wcześniej, nadal istnieją argumenty kategorycznie przeczące żywym, świątecznym podarunkom. Jako pierwsze lub być może kolejne, lecz z pewnością potrzebne w tytułowej kwestii przemyślenie, przeczytaj poniższe argumenty.

Czy zwierzak to odpowiedni prezent pod choinkę?

Zobowiązanie na kilka lat

Zwierzę to nie tylko świąteczna fanaberia, lecz zobowiązanie na kilka najbliższych lat. Nawet chomik żyje 2-3 lata, nie wspominając o psie, który będzie naszym towarzyszem nawet ponad 15 lat. To dużo czasu i decyzja o takim zobowiązaniu powinna być przemyślana wielokrotnie, wręcz do znudzenia, rodzinnie oraz w pewnej rozległości czasowej. Jeżeli po pierwszej rozmowie temat ciągle wraca do życia rodzinnego, dzieje się to „naturalnie”, myślimy o tym podczas urlopu i w innych różnorodnych sytuacjach życiowych oznacza to, że nie podejmujemy decyzji tylko i wyłącznie pod wpływem chwili.

Dodatkowe koszty

Nie ma znaczenia jakie zwierzę wybierzemy, zawsze wygeneruje ono obowiązkowe koszty (z mocnym zaakcentowaniem słowa obowiązkowe - nie dodatkowe). Podejmując decyzję, nie możemy podliczać tylko kosztów zakupu zwierzątka i niezbędnego wyposażenia lecz również koszt:


  • karmy, być może droższej niż przypuszczamy - dopiero z czasem może okazać się, że zwierzę na przykład z powodu alergii wymaga specjalistycznego leczenia, które jest droższe;
  • profilaktyki – odrobaczanie, szczepienie etc. to nie tylko obowiązek przy psie czy kocie, decydując się na posiadanie drobnych ssaków lub innych stworzeń ten punkt również nas dotyczy;
  • leczenia – jeden zwierzak zachoruje dopiero w okresie późnej starości, a inny choruje od małego i pomoc należy się nawet cierpiącej myszce (tak, takie zwierzęta wbrew powszechnym przekonaniom również wymagają opieki weterynaryjne, która zdecydowanie przewyższa koszt zakupu zwierzątka);
  • ewentualnych zniszczeń – pomyśl o tym, że być może Twój wymarzony szczeniak zje Twoją wymarzoną, kosztowną kanapę, a wymarzony szczurek ulubioną bluzę lub narzutę;
  • zabiegów pielęgnacyjnych, hoteli dla zwierząt itp. - w tym punkcie zawierają się wszelkie dodatkowe rzeczy dotyczące konkretnych gatunków zwierząt i które również koniecznie trzeba brać pod uwagę.

Poświęcony czas

Zwierzak też ma swoje potrzeby, które musimy zaspokoić niezależnie od tego czy mamy na to ochotę czy nie. Z psem, czy deszcz, czy ziąb, czy upał, na spacer trzeba iść, kotu, czy się chce, czy się nie chce, kuwetę trzeba posprzątać, rybkom, czy się chce, czy się nie chce, wodę w akwarium trzeba wymienić.

Obowiązek i odpowiedzialność

Nieważne, czy pies jest kupiony dla dziecka, czy dla osoby dorosłej – jest on obowiązkiem dla całej rodziny, ponieważ w każdej chwili sytuacja może ulec zmianie, czyli ktoś wyjedzie (a chomiczkiem trzeba się zająć), ktoś zachoruje (a z psem na spacer trzeba wychodzić).

Świąteczna gorączka

Czy naprawdę myślisz, że świąteczne zamieszanie to odpowiedni okres na wprowadzenie zwierzątka do domu? Pierwsze tygodnie wymagają spokoju i wyjątkowo dużo czasu zarówno w przypadku gryzonia, szczeniaka czy kociaka, jak i dorosłych zwierząt. Nigdy nie wiadomo, jak przebiegnie aklimatyzacja, część zwierząt wymaga wyjątkowej troski, więc ten początkowy, kluczowy etap nie powinien zostać niczym zakłócony.

Wkładając zwierzaka pod choinkę, podświadomie nadajemy mu status rzeczy, którą przecież nie jest. Ma być pełnoprawnym, szanowanym członkiem naszej rodziny tak długo, jak długo trwa jego życie. Nie może być naszą zachcianką, fanaberią, nieprzemyślaną decyzją, której po świętach po prostu się pozbędziemy. Może zamiast stawiać dziecku chomiczka pod choinką postawimy tam wszystkie podstawowe akcesoria dla niego wraz z książka jak opiekować się zwierzątkiem oraz zadaniem do wykonania, np. codzienne sprzątanie klatki (na razie pustej), wymiana wody, karmienie itd.? Może zamiast stawiać pieska pod choinką postawimy tam pluszową maskotkę wraz ze smyczą z zadaniem do wykonania dla całej rodziny, czyli regularnym zabieraniem pluszaka na spacer?
Nawet jeżeli rozważyliśmy już wszystkie za i przeciw i padła decyzja na tak, w dalszym ciągu zrezygnujmy ze świątecznego zakupu – prezentem niech będzie jakiś symbol świadczący o pozytywnej decyzji, która zostanie zrealizowana w najbliższym, ustalonym wspólnie, dogodnym czasie.

Świąteczny okres to idealny czas do zastanowienia się nad posiadaniem zwierzaka ale pod innym kątem niż dzieje się to w większości przypadków. Siedząc przy wigilijnym stole, pomyśl czy w przyszłości byłbyś w stanie w tym wyjątkowym czasie zająć się chorym zwierzakiem – po prostu zostawić gości i szukać pomocy dla niego, bo stało się coś co wymaga natychmiastowej interwencji i nie można czekać. Czy wybaczysz kotu, który wspiął się na sam szczyt choinki, wywracając ją i niszcząc? Wyjdź myślami poza święta i pomyśl, czy będziesz w stanie zrezygnować z sylwestrowej zabawy, bo Twój pies boi się huku petard i wymaga opieki lub czy zabierzesz go na wakacyjny urlop bądź zorganizujesz odpowiednią opiekę w tym czasie.

Jeżeli akceptujesz wszystkie powyższe argumenty i nadal wiesz, że możesz podarować zwierzakowi kochający dom, to pomyśl jeszcze tylko o jednym: decydować się na kupno zwierzaka czy podarować dom komuś porzuconemu, skrzywdzonemu, kto dla innej osoby był fanaberią być może okresu świątecznego?

Popularne teraz

Komentarze