Ręczne karmienie piskląt

To, jak zajmujemy się ptakiem za młodu, wpływa na całe jego życie i zdrowie. Dlatego ważne jest, aby zapewnić mu odpowiednie warunki i prawidłowe żywienie – bez tego bowiem pisklę będzie się nieprawidłowo rozwijać, co wpłynie na jego długość życia. Najlepiej zajmą się nim oczywiście rodzice, jednak nie zawsze jest to możliwe – choroba, śmierć, nieumiejętność wychowania potomstwa to jedne z wielu powodów takiej sytuacji. Niektórzy też decydują się na ręczne karmienie piskląt, by były one bardziej oswojone z człowiekiem.

Ręczne karmienie piskląt

To, jak zajmujemy się ptakiem za młodu, wpływa na całe jego życie i zdrowie. Dlatego ważne jest, aby zapewnić mu odpowiednie warunki i prawidłowe żywienie – bez tego bowiem pisklę będzie się nieprawidłowo rozwijać, co wpłynie na jego długość życia. Najlepiej zajmą się nim oczywiście rodzice, jednak nie zawsze jest to możliwe – choroba, śmierć, nieumiejętność wychowania potomstwa to jedne z wielu powodów takiej sytuacji. Niektórzy też decydują się na ręczne karmienie piskląt, by były one bardziej oswojone z człowiekiem.

Ogólne warunki

Pisklęta powinniśmy trzymać w budce lęgowej lub pudełku grubo wyłożonym materiałem – ważne jednak, aby nie wystawały z niego nici, w które ptaszki mogłyby się zaplątać. Nie należy stosować siana czy waty. Pamiętajmy też, aby wyściółkę odpowiednio często wymieniać – brud i powstające zarazki to podstawowe zagrożenie dla młodych zwierząt. Z tego powodu przed każdym dotknięciem wychowanków musimy dokładne myć ręce.
Ważne jest również to, aby w pobliżu pojemnika umieścić specjalną żarówkę (25-40 W) lub grzałkę, która zwiększy temperaturę powietrza – bez tego pisklę się wyziębi. Pamiętajmy jednak, aby światło nie padało bezpośrednio na skórę ptaków – może to doprowadzić do wysuszeń i oparzeń. Konieczne towarzystwo powinien stanowić również nawilżacz powietrza (lub np. rozwieszony mokry ręcznik), który pomoże uniknąć przesuszenia dróg oddechowych.
Higiena, temperatura i wilgotność powietrza to najważniejsze czynniki, o które musimy dbać, zajmując się pisklętami. Jakiekolwiek nieodpowiednie dostosowanie ich skutkować będzie problemami zdrowotnymi. Pamiętajmy, że pod żadnym pozorem nie wolno karmić wyziębionego ptaka – najpierw należy ogrzać, a dopiero potem przystąpić do podawania jedzenia.

Karmienie piskląt

Przed karmieniem ptaków należy dokładnie umyć ręce. Sprawdźmy też, czy ptaki nie są wyziębione – jeśli tak, najpierw powinniśmy je ogrzać.
Jeśli chodzi o pożywienie, najlepiej jest zakupić gotowy, przeznaczony dla piskląt pokarm, który posiada odpowiednio zbilansowane składniki. Dostanie go w sklepach stacjonarnych może być jednak problematyczne – warto więc jak najszybciej zamówić go przez Internet. Jego przygotowanie opiera się głównie na wymieszaniu z wodą. Szczegółowe informacje na ten temat znajdziemy na opakowaniu.
Jeśli jednak nie dysponujemy gotowym pożywieniem, możemy je tymczasowo przygotować samodzielnie. W tym celu należy wymieszać następujące składniki w odpowiednich proporcjach:
- 1/3 objętości: kasza (kukurydziana, jaglana),
- 1/3 objętości: suchar (ewentualnie bułka tarta),
- 1/3 objętości: owoce i warzywa (banan, marchew, jabłko, burak).
Do całości dodajemy wody, aby nieco rozcieńczyć mieszankę, i mielimy na gładką masę (najlepiej blenderem). Ilość wody zależy od wieku ptaka – im młodszy, tym rzadsze jedzenie powinien dostawać. Pisklętom w wieku kilku dni zaleca się podawanie pokarmu o konsystencji zupy kremu. Z kolejnymi dniami stopniowo zmniejszamy stopień rozrzedzenia. Do pożywienia nie dodajemy soli ani innych przypraw.
Pamiętajmy, że podawany pokarm nie może być prosto z lodówki ani zbyt gorący – najodpowiedniejsza temperatura to ok. 36-38 stopni Celsjusza. Jeśli pisklę odmawia jedzenia lub je zwraca, sprawdźmy, czy nie jest ono za ciepłe lub za zimne.
Jedzenie podajemy za pomocą strzykawki (bez igły), powoli wtłaczając je do dzioba – należy jednak uważać, aby nie robić tego zbyt szybko. Ptak może się wtedy zachłysnąć, co jest śmiertelnie niebezpieczne. Gdy pisklę zacznie interesować się ziarnami w normalnej formie, możemy zacząć je karmić z łyżeczki, powoli przyzwyczajając do innej formy przyjmowania pokarmu.
Jeśli pisklę nie jest chętne do współpracy, możemy je owinąć materiałem, by łatwiej i bezpieczniej je utrzymać. Główkę delikatnie przytrzymujemy między palcem wskazującym a kciukiem. Jeżeli ptak nie otwiera dzioba, możemy go ostrożnie podważyć paznokciem. Gdy zwierzę zorientuje się, że w ten sposób otrzymuje pokarm, powinno się uspokoić i w końcu samodzielnie otwierać dziób przy karmieniu.
Młode, kilkudniowe pisklęta karmimy co 2-3 godziny (w nocy 1 raz). Wraz z wiekiem zwiększamy odstępy między kolejnymi posiłkami, jednocześnie zwiększając ich objętość. Po opierzeniu wystarczy podawać pokarm 2 razy dziennie.
Wychowując pisklę, musimy je dokładnie obserwować – czy odpowiednio przybiera na wadze, czy ma apetyt, czy prawidłowo wydala pokarm, czy nie pojawiły się na jego ciele żadne niepokojące zmiany. Jakiekolwiek wątpliwości należy skonsultować z lekarzem weterynarii, który ma doświadczenie w opiece nad ptakami.

data publikacji artykułu: 2017-05-02

Popularne teraz

Komentarze