Ataki bólu tylnej łapy

Mój pies (alaskan malamute , 7 lat, 49 kg ) od tygodnia miewa nagle ataki bólu prawej tylnej łapy. Wygląda to tak jakby źle stanął i wtedy zaczyna wyć, skamleć przez chwile , siada i czeka aż ból minie , po czym pomalutku wstaje i idzie normalnie. Ma także problemy ze wstaniem, wchodzeniem po schodach. Jeżeli już wstanie i wyjdzie na spacer to nie ma żadnych objawów, porusza się dość szybko, sprawnie, truchcikiem. Lekarz wykonał zdjęcia rtg, ale bez narkozy, wiec trochę niewyraźne. Wykluczył zwichniecie, wypadniecie stawu i pozostałe schorzenia kostne. Wykonał usg . Pęcherz, wątroba w porządku. Lekka prostata (4 cm). Pomimo podawania leku lexicom ból nadal się pojawiał. Podano mu zastrzyk antybiotyku i sterydu i ataku już na razie nie ma, ale wciąż nie postawiono diagnozy. Co to może być ? Ja kojarzę to z jakimiś silnym skurczem, który po chwili mija, może to jakieś zapalenie mięśni , psia rwa kulszowa ? Lekarz nic nie stwierdził, a ja bardzo się martwię , bo nie chce psa faszerować sterydami , tym bardziej , ze nie znam przyczyny tego bólu i może to leczenie nie jest właściwe

wykluczono również dysplazje ( zrobiono rtg ), gdyż pies nie kuleje i poza tymi krótkotrwałymi incydentami bólowymi, trudnością ze wstawaniem i wchodzeniem po schodach wszystko jest w porządku (podaje mu arthro fos ) . Pies ładnie stawia łapy, jego chód jest prawidłowy. Lekarz mówi, ze nagle ataki bólu nie są charakterystyczne dla dysplazji. Dziś przyszły wyniki krwi i tez wszystko w normie , lekki stan zapalny. Badania moczu tez prawidłowe jakie badania można jeszcze wykonać , żeby moc postawić diagnozę?

Odpowiedź

Cóż, prawdę powiedziawszy, trudno mi wyobrazić sobie wykluczenie dysplazji u alaskana na podstawie, jak w opisie: "RTG, ale bez narkozy, więc trochę niewyraźne". Do wykluczenia dysplazji konieczne jest wykonanie bardzo dokładnych zdjęć, czego u psa tej wielkości zasadniczo nie da się wykonać bez znieczulenia.
Skoro kulawizna jest napadowa- wskazane jest dokładne zbadanie psa, omacanie kończyny, wykonanie specjalnych prób diagnostycznych na psie przytomnym (powinno dać odpowiedź na pytanie co i gdzie boli) oraz znieczulonym (zwiotczenie mięśni pozwala na wykrycie patologii w układzie więzadeł).
Poza tym warto rozważyć możliwość zachorowania na jedną z chorób przenoszonych przez kleszcze (borelioza, Erlichioza) i wykonać badania w tym kierunku.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl