Zmiany chłoniakowate u psa

Piszę, ponieważ już brakuje mi siły. internet przeczytałam już chyba cały. Może od początku. Dwa tygodnie temu nasz piesek- Mustafa skręcił sobie łapkę, niby nic, lekarz zrobił mu rtg, większych zmian nie było. stłuczenie, które miało się w szybkim czasie wygoić. Mustafa dostał zastrzyk ze sterydów, wrócił do domku. Niby wszystko było ok, łapka widać przestała boleć, lecz po dwóch dniach od podania zastrzyku, pies zaczął ciężko oddychać jakby brakowało mu powietrza. Jako, że nasz pies jest psem z adhd, takie zachowanie od razu skłoniło nas do ponownej wizyty u weta. Dodam, że pierwsze co przyszło mi do głowy to, że pies ma jakiś problem z sercem, że tak zadziałały na niego właśnie sterydy. Lekarz go zbadał, osłuchał, stwierdził, że serce i wszystko inne ok, pobrał krew do morfologi, dał zastrzyk z witaminkami na wzmocnienie i powiedział, że wszystko w ciągu doby powinno wrócić do normy. Wróciło. Morfologia bez jakichkolwiek zmian
pies zdrowy, szczęśliwy, z apetytem i ze swym adhd, cieszył nas ten widok, choroba poszła w zapomnienie. Przyszedł wtorek 23 listopada. Mustafa znowu się wyciszył, zaczął ciężko oddychać. Od środy horror. Ponowna wizyta u weta, usg brzucha, rtg klatki i szok. Woda w płucach. Być może chłoniak. Ponowne badanie krwi, dostał antybiotyk i lek odwadniający. Wczoraj wynik. Zmiany chłoniakowate. Słowa lekarza. Nie wygląda to dobrze, lecz widziałem gorsze zmiany, wierzę, że woda zejdzie i pójdzie do przodu.
Łzy moje. Mojego męża. Litry łez. Zero snu. Bezsilność. Złość. Rozpacz. Cała noc przy komputerze w poszukiwaniu jakiejkolwiek nadziei. Jakiegokolwiek światełka, że będzie dobrze. Dotarliśmy do objawów chłoniaków w płucach. Coś się nie zgadza. Szukamy dalej. Wszystkie możliwe choroby piesków, z występowaniem wody w płucach. Jest! Zapalenie serca, czytamy, analizujemy. Porównujemy. Pasuje. Czytając objawy kliniczne zapalenia serca u psów czujemy jakbyśmy czytali o naszym psie. Ufam naszemu lekarzowi. Oddałabym mu psa w ciemno na leczenie. Jest profesjonalistą w tym co robi. Ale, Lekkie zawahanie. Czy możliwe, że coś przeoczył? Czy możliwe, że już tydzień temu nie zauważył choroby serca? Cy możliwe ze w morfologi z zeszłego tygodnia nie ma zmian chłoniakowatych, a dziś już są? Czy możliwe, że pies, który w zeszłym tygodniu biegał. Skakał. Dziś gaśnie w oczach? Czy wyniki morfologii mogą się tak radykalnie różnić, czy mogą dawać błędny obraz. ? Pozdrawiam paulina

Odpowiedź

Przyczyn pojawienia się płynu w płucach może być wiele. Często też bywa tak, ze płyn zbiera się powoli, a objawy widoczne są dopiero po dłuższym czasie, kiedy pies wykazuje objawy kliniczne. Czasem jednak jest tak, że dochodzi do gwałtownego obrzęku płuc ( rozumiem, ze mówimy o płynie w płucach, a nie w klatce piersiowej - to znaczna różnica). Chciałabym przestrzec Państwa przed diagnozowaniem psa "przez internet", czytając jedynie objawy. Często jest bowiem tak, że objawy pasują do wielu schorzeń, a osoba czytająca podchodzi subiektywnie do przypadku swojego zwierzęcia i podporządkowuje chorobę pod objawy. Bardzo często sa to błędne diagnozy. Oczywiście nie mogę stwierdzić, co jest Państwa psu, mozliwe, ze jest to zapalenie serca, ale też od czegoś musiałoby się wziąć ( jako powikłanie innego zapalenia, innego schorzenia itp). Morfologia moze zmieniać się z godziny na godzinę - tak więc zupełnie normalne jest to, że wyniki odbiegają znacznie od siebie - oznacza to , że choroba postępuje szybko. W takim przypadku lekarz musi leczyć objawy, a jednocześnie starać sie znaleźć przyczynę takiego stanu psa - ważniejsze jest obecnie wyprowadzenie psa z obrzęku płuc, niż dowiedzenie się jaka jest tego przyczyna , co oczywiście musi nastąpić, aby sytuacja się nie powtórzyła.
Pozdrawiam

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl