śruba w nodze psa

Wczoraj mój pies (owczarek niemiecki - suka) wpadł pod samochód. Pojechaliśmy z nią do najbliższej poradni i dostała środek przeciwbólowy. Lekarz powiedział, że nic więcej nie może zrobić, musimy jechać do lepiej wyposażonej lecznicy. Dziś pojechaliśmy. Zrobiono kilka zdjęć i okazało się, że ma poważnie złamaną kość udową. Są dwa wyjścia. Możemy ją uśpić (ma 4 miesiące ale wszyscy już ją pokochaliśmy) albo może mieć operację. Nie mamy pieniędzy, więc stać nas tylko na najtańszą (500 zł, lub 800 jeśli okaże się, że kość jest także zmiażdżona) czyli włożenie śruby czy coś takiego. Zastanawiamy się co zrobić, ponieważ nie chcemy żeby cierpiała. A gdy będzie miała tą śrubę to musi być zamknięta w czymś małym, żeby nie skakała, bo może ponownie złamać (tak powiedział weterynarz). Nie chcę jej uśpić, ale nie chcę żeby cierpiała i nie mogła się cieszyć życiem przez 1, 5 miesiąca zamknięta w klatce. Jeśli już będzie miała śrubę. Czy konieczne jest zamknięcie w klatce przez ten cały czas i naprawdę nie będzie mogła się bawić, biegać ani nic? Dla psa to przecież męczarnia, one potrzebują miejsca.

Odpowiedź

Proszę stosować się do zaleceń lekarza weterynarii. On najlepiej wie (zbadał psa), jakie postępowanie pozwoli szczenięciu na powrót do zdrowia. Półtora miesiąca z ograniczeniem ruchu da się przeżyć. To młode zwierzę i całe życie dopiero przed nim. Szybko zapomni o bólu, a będzie szczęśliwym i zdrowym psem.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl