Zgrubienie na szwach po operacji

Witam. 9 maja byłam z kotką na sterylizacji. Kotce zrobiła się jakby kuleczka, twarda kuleczka/zgrubienie za cięciem sterylizacyjnym. To po prostu było sobie, stwierdziłam że to zniknie. Dziś koci zaczął z cięcia wypływać płyn-nie wiem czy to krew, czy raczej ropa zmieszana z krwią. Zrozumiałam to w ten sposób, że w tej kulce jest ten płyn i wydostaje się przez cięcie. Początkowo delikatnie to naciskałam i ta substancja wypływała, lecz teraz już przestała wyciekać(kotkę chyba nawet nie bolało to naciskanie bo nie miauczała). Ogólnie zachowuje się zwyczajnie, nic nie ma niepokojącego w jej zachowaniu. Nie wiem teraz sama co z tym zrobić. Czy po prostu poczekać, to wycieknie samo całkowicie i będzie dobrze. Mam w domu lek altacet i zastanawiam się czy nie posmarować kotkowi tej kulki tym, bo wysusza i zapobiega babraniu z tego co mówiła moja mama. Proszę o poradę. Dodaję zdjęcia.

Odpowiedź

Proszę kotkę pokazać lekarzowi, który wykonywał zabieg, a nie czekać aż "samo wycieknie". Proszę nie naciskać okolic rany ani nie przemywać altacetem, co najwyżej riwanolem. Kotka nie powinna mieć dostępu do rany pooperacyjnej przez 10 dni po zabiegu. Czy rana pooperacyjne była zabezpieczone przed lizaniem przez kotkę? Pozdrawiam 

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl