Zgrubienie po kleszczu u kota

Witam. Kilka tygodni (ok 2-3 tyg. ) temu usuwałam mojemu kotu kleszcza. Kleszcz był mały i niestety nie udało mi się usunąć go w całości. Kotu zostało zgrubienie. Jest ono białe a na środku lekko czerwone. Kot nie wymiotuje. Mało je, ale pije dużo mleka. Czy to coś poważnego? Czy powinnam udać się do weterynarza? Dodam, że po usunięciu spryskałam miejsce preperatem efipro. Proszę o odpowiedź. Paula

Odpowiedź

W miejscu ugryzienia kleszcza czesto dochodzi do tokyczne/alergicznej rekacji zalanej pwodującej powstanie nacieku i w kosekwencji zgrubienia. Jeśli klescz nie został usnięty w całości i poztał po nim fragment aparatu gębowego to znajdując się w skurze dziła jak ciało obce i prowadzi do powstania ropnia. z czasem ropień peknie i pozostałości apartu gębowego zostną usnite. Zalecalbym jednak udac sie do weterynarz i usunąc pozostałości keszcza ze skĂłry. Pozstaje jeszcze sparawa chorĂłb odleszczowych w posce dla kota grożna jest właściwe głĂłwnie borelioza ktĂłra rozwinąc może się nawet po kilku miesiącach (nie wszykie kleszcze są jej wetorami wiec nie ma co się martwić na zapas) babesioza i anaplazmoza w Polsce są bardzo rzadkie.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl