Spuchnięta łapa

Mojemu kotu po powrocie z podwórka spuchła łapa. Nie dale się w nią dotknąć. Zauważyłam też, że od czasu do czasu ciężko dyszy. Nie może usiedzieć na miejscu, a gdy ją liże to od razu zmienia miejsce, tak jakby chciał sobie ulżyć, a nie mógł. Czy to ugryzienie przez owada? Nie zauważyłam jednak żadnego żądła. Czy zadzwonić po weterynarza?

Odpowiedź

to chyba oczywiste, że jak zwierze cierpi to trzeba szukać pomocy, a może jest złamana lub w inny sposób uszkodzona, czy jak ty cierpisz to nie idziesz to lekarza? dlaczego w tak oczywistych sprawach potrzebujesz zachęty by szukac pomocy dla swojego zwierzęcia?

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl