Pies wzięty ze schroniska ciężko się oswaja

Trzy tygodnie temu wzieliśmy ok 7-8 miesięczną suczkę ze schroniska. Piesek jest nadal bardzo przestraszony, ale do nas już się przyzwyczaił. Mamy jeszcze 10-cio letniego psa (jest u nas od zawsze). Sunia czasami sika gdy zapina się jej smycz lub zakłada majtki (dostała pierwszą cieczkę). Czasami sika po przyjściu ze spaceru. Już trochę mniej boi się różnych dźwięków, ale nadal na każdy reaguje lękiem. Poza domownikami boi się wszystkich ludzi (z psami nie ma problemu). Nie słucha. Najgorsze są jednak spacery. Na smyczy prawie że się czołga ciągnąc do przodu lub próbując uciec na ulicę. Boi się samochodów, rowerów, ludzi, wszystkiego. W domu jest o wiele lepiej. Gdy wychodzimy za dom, gdzie jest spokojnie i nie ma ludzi ani aut, sunia biega i bawi się z nami i drugim psem. Proszę o poradę jak z nią postępować. Trzy tygodnie to dużo i mało, ale czasami jej zachowanie zaczyna nas irytować, bo nie wiemy co robić. Z naszym drugim psiakiem nigdy nie było problemów. Jak oswoić ją z innymi ludźmi, nowymi warunkami życia, a przede wszystkim ze spacerami na smyczy?

Odpowiedź

Witam;


Suczka musi jak najwięcej przebywać na zewnątrz. Minimum to 3 spacery dziennie po 1-1, 5 godz. każdorazowo w nowym miejscu. Miejsca te suszą obfitować min. w te elementy, których się obawia. W trakcie takich ćwiczeń należy pozytywnie motywować psa (nagroda, pochwała), gdy zachowuje spokój, lub gdy go odzyska po przejściowym ataku lęku, czy zdenerwowania. Naturalnie obecność drugiego psa w trakcie ćwiczeń jest wskazana, jeśli tylko technicznie jesteście Państwo w stanie sobie z tym poradzić. Można także zwrócić się do lekarza prowadzącego po łagodne środki zmniejszające stres (podawanie w kontekście przejściowym). Pozdrawiam. K. G

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl