Ropomacicze u soni

Witam. Mój piesek sonia od kilu dni dziwnie się zachowywał. Sonia była osowiała, miej się ruszała, czasami zachowywała się tak jakby nie widziała, ale po dwóch dniach wszytsko było ok i wróciła do dawnego zachowania. Po kilku dniach znowu zaczeła mniej się ruszać, mniej jeść, była smutna, tylne nóżki czasami odmawialy posłuszeństwa. Pojechałam z nią do lekarza, który po usg i rentgenie stwierdził, że ma ropę w macicy, i to sporo. Powiedział, że musimy ją operować. Bardzo się boję, gdyż ma 12 lat. Lekarz powiedział, że jest silnym pieskiem, bo próbuje wstawać na nóżki. Powiedział, że nie ma gwarancji, ze po zabiegu będie już dobrze chodziła. Najbardziej obwiam się narkozy, że się nie obudzi :(

Odpowiedź

Dzień dobry,


Państwa sunia ze wględu na wiek należy do pacjentów podwyższonego ryzyka. Jednak po przeprowadzeniu badań lekarz z pewnością dobierze optymalny protokół znieczulenia.


Trudności w poruszaniu się mogą być związane z toczącym się procesem chorobowym i postępującym osłabieniem pacjenta. Jednak nie można wykluczyć innej przyczyny takiego stanu. Najprawdopodobniej będzie konieczna dalsza diagnostyka.


Zachęcam do rozmowy z lekarzem prowadzącym o wszytkich "za" i "przeciw" związanych ze znieczuleniem, a także samym zabiegiem chirurgicznym.


Pozdrawiam


lek. wet. Michał Czingon specjalista chirurg

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl