"luźne kolano" u psa

Witam, mam rocznego yorka i moje pytanie dotyczy jego tylnej łapy. Praktycznie od małego zauważyłam, że chodzi tak jakby bokiem, jednak nie uważałam że to coś poważnego więc się tym nie przejmowałam. Tak samo jak schodzi po schodach (mam w domu schody) to bardzo często schodzi na trzech łapach a jedną, tylną ma podkuloną. Poza tym zazwyczaj chodzi normalnie na czertach, jednak ostatnio zaczęłam zauważać, że podczas biegania oszczędza tą jedną łapkę i praktycznie jej nie zgina, przez to wygląda jakby skakał, odpychając się na tylnych łapach a nie biegał. Podczas ostatniej wizyty u weterynarza zupełnie z tym niezwiązanej, pani doktor powiedziała, że mój pies ma luźną łapę i żebym uważała na jego wagę, bo nie może przeciążać tej łapki, bo może mu się zerwać więzadło i będzie konieczna operacja. W związku z tym chciałam zapytać z czego to może wynikać i jak mogę temu zapobiec? Czy są jakieś ćwiczenia, które pomogą wzmocnić to kolano? Czy mogę zrobić coś oprócz kontroli wagi? Czy pozostaje tylko czekanie a zerwanie więzadła i tak jest nieuniknione? Dodam, że mój pies jest bardzo ruchliwy i dużo biega, raz dziennie chodzę z nim na co najmniej 45 minutowy spacer.

Odpowiedź

Hm . Nie ma na co czekać tylko trzeba jak najszybciej udać się do lek. wet. ortopedy w celu konkretnego zbadania psa, u tych psiaków najczęściej mamy do czynienia z pzryśrodkowym zwichnięciem rzepki i to najprawdopodobniej jest w tym wypadku;  ze źle ukontowaną guzowatośćią piszczelową a co za tym idzie więzadłem prostym rzepki i oczywiście zerwaniem więzadła lub więzadeł (zeleży od typu). Trzeba jednak zacząć od podstawowego czyli dokładnego zbadania psa a nie na chyba i być może to nic nie daje. Im szybciej doprowadzi się tę konczynę do fizjologicznego ruchu tym mniej się ona nieprawidłowo zużyje i tym dłużej zwierzę będzie normalnie funkcjonować w wypadku braku jakiegokolwiek działania dojdzie do przebudowy naturalnych połączeń i będzie bieda.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl