Przewlekła choroba dziąseł kota

Mam 3-letnią kotkę z którą od początku są problemy zdrowotne. Moja kotka nie może jeść suchej karmy, ponieważ dostaje od każdej biegunki z krwią więc jje tylko saszetki. Co jakiś czas (zazwyczaj co miesiąc) odskakuje od jedzenia z ogromnym bólem obecny weterynarz daje jej długo działający steryd (21 dni pozostaje w systemie) jest to dapomadrone (mam nadzieję, że nie pomyliłam nazwy). Wiem, że na dłuższą metę wiąże się to z możliwymi problemami z nerkami itd ale w chwili obecnej jest to jedyna rzecz, która pomaga. Moje pytanie brzmi czy jest jakieś inne możliwe leczenie, które nie będzie bardzo kosztowne a będzie równie skuteczne? (w styczniu rodzę i nie stać mnie na duże opłaty a nie chcę kotki uśpić, bo przez miesiąc jest normalną rozrabiającą i rozpuszczoną kotką) wiem, że w anglii są inne leki ale niestety na dłuższą metę nie działają a nie chcę wyrwać jej wszystkich zębów aby pozbyć się prawdopodobnej bakterii, która powoduje jej problemy. Z niecierpliwością oczekuję odpowiedzi.

Odpowiedź

Na dłuższą metę wyrwanie zębów jest rozwiązaniem dużo korzystniejszym zarówno dla Pani, jak i kotki. Brzmi to strasznie, ale jeżeli inne metody nie sa wystarczające (codzienna higiena jamy ustnej i/lub sterydy), jest to metoda z wyboru. Prosze uwierzyć, że kotka zniesie to dużo lepiej niż nam ludziom się wydaje. Koty swietnie sobie radzą po takim zabiegu, nawet te jedzące sychą karmę uczą się połykać kulki :) Poza tym prawdopodobnie gdyby kotka umiała mówić w naszym jeżyku, wybrała by życie bez bólu i bez comiesięcznych wizyt w celu iniekcji sterydu.

  • Odpowiedzi udzielił:

    Konsultant portalu vetopedia.pl